Zatrzymano kobietę, która okradała niewidomą
37-letnią Dorotę D., która okradała niewidomą dziewczynę, zatrzymała stołeczna policja. Za oszustwa i kradzież grozi jej kara do 8 lat więzienia. Stołeczny sąd zdecyduje, czy aresztować zatrzymaną.
04.11.2005 | aktual.: 05.11.2005 20:13
Jak poinformowała Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego KSP, w październiku do komendy na Żoliborzu zgłosiła się niewidoma Marta R. z zawiadomieniem o kradzieży i oszustwach ze strony pewnej kobiety.
Dziewczyna zeznała, że Dorotę D. poznała w ośrodku dla niewidomych w Laskach, dokąd 37-letnia kobieta przywiozła swego niewidomego syna. Dorota D. nakłoniła Martę do przeprowadzki do jej mieszkania w Warszawie. Przez miesiąc kobieta szantażowała ją i wyłudzała od niej pieniądze; ukradła jej też karty bankomatowe i bez jej wiedzy wyjmowała pieniądze z konta. Pod groźbą wyrzucenia z mieszkania i zostawienia bez opieki, kazała ponadto Marcie wziąć kredyt, którego nie spłacała.
Gdy dziewczyna przeciwstawiła się swej "opiekunce", ta wywiozła ją do ośrodka w Krakowie, skąd Marta zadzwoniła po pomoc do koleżanki. Razem wróciły do Warszawy i o całej sprawie powiadomiły ośrodek w Laskach i policję. Ustalenie sprawczyni było bardzo skomplikowane, gdyż poszkodowana nie była w stanie powiedzieć ani gdzie mieszkała, ani jak wygląda złodziejka.
W piątek, po intensywnych czynnościach operacyjnych, Dorota D. została zatrzymana w swym mieszkaniu przy ul. Wrzeciono. Okazało się, że cztery lata wcześniej została zatrzymana za kradzież karty bankomatowej innej osobie niewidomej, którą się wówczas opiekowała.