PolskaZatrzymano dwóch funkcjonariuszy policji związanych z aferą paliwową

Zatrzymano dwóch funkcjonariuszy policji związanych z aferą paliwową

Komendanta powiatowego policji w Sztumie
(Pomorskie) Sławomira T. oraz byłego dyrektora biura strategii
Komendy Głównej Policji Piotra M. zatrzymali policjanci z Biura
Spraw Wewnętrznych w związku ze śledztwem, dotyczącym tzw. afery
paliwowej.

Poinformował o tym dyrektor biura komunikacji społecznej KGP, Paweł Biedziak. Jak wyjaśnił, obaj zatrzymani zostaną przewiezieni do Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.

Piotr M. był dyrektorem biura w KGP przez niecały rok, za czasów poprzedniego komendanta głównego. Po utworzeniu obecnej struktury komendy został on odsunięty od funkcji kierowniczych przez nowego szefa policji Marka Bieńkowskiego. Funkcjonariusz obecnie jest na emeryturze - zaznaczył Biedziak.

Prowadzone przez Prokuraturę Apelacyjną w Krakowie śledztwo dotyczy procederu dostaw paliw z wyłudzeniem akcyzy przez różne spółki oraz prania brudnych pieniędzy. W jego toku wyodrębniono wiele różnych wątków.

Przed krakowskim sądem okręgowym toczy się już pierwszy proces w tej sprawie, w którym oskarżonych jest 18 osób, w tym tzw. baronowie paliwowi ze szczecińskiej spółki BGM: Jan B. i Zdzisław M. Zarzuty im stawiane dotyczą "wyprania" prawie 200 mln zł i dokonania oszustw podatkowych na kwotę blisko 280 mln zł.

W marcu krakowski sąd aresztował na trzy miesiące czterech byłych i obecnych funkcjonariuszy policji właśnie z Pomorza, m.in. b. komendanta powiatowej policji ze Sztumu Wojciecha M. (obecnie emerytowanego i pracującego jako ochroniarz), a także policjantów z komend powiatowych w Malborku i Sztumie. Prokuratura zarzuciła im przyjmowanie korzyści majątkowych wáwysokości od 3 tys. do 140 tys. zł od Piotra K., jednego z podejrzanych w sprawie tzw. afery paliwowej.

Korumpowanie policjantów przez Piotra K. miało odbywać się w latach 2002-2004 i polegało na systematycznym wypłacaniu policjantom pieniędzy, umożliwianiu nabywania samochodów po niższych cenach i finansowaniu wspólnych spotkań towarzyskich.

Piotr K., nazywany przez media "królem Sztumu", stanął na początku marca przed krakowskim sądem jako oskarżony o zorganizowanie i kierowanie działaniami grupy, zajmującej się obrotem nielegalnym paliwem i spowodowanie strat dla Skarbu Państwa na co najmniej 218 mln zł. We wrześniu 2005 r. prokuratura skierowała przeciwko niemu i dziesięciu innym oskarżonym akt oskarżenia.

K. ostatecznie poddał się dobrowolnie karze i został skazany na 3 lata więzienia. Dodatkowo sąd zobowiązał go do naprawienia szkody w wysokości 218 mln zł, orzekł wobec niego przepadek równowartości korzyści majątkowej osiągniętej w wyniku przestępstwa w wysokości 218 mln zł oraz karę grzywny w wysokości blisko 500 tys. zł. Karze poddało się dobrowolnie także pięciu innych oskarżonych, również dotkliwie obciążonych przez sąd karami finansowymi. Wobec pozostałych pięciu, objętych zarzutami w tym akcie oskarżenia, toczy się proces.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)