Zatrzymano członków gangu przemytników ludzi
Brytyjska policja zatrzymała o świcie dziewięć osób, podejrzanych o przynależność do gangu, zajmującego się przemytem ludzi.
Agencja Reutera pisze, że aresztowania są wynikiem prowadzonego od dwu lat śledztwa w sprawie prawdopodobnie największej w Europie siatki przerzutu nielegalnych imigrantów, przede wszystkim z Turcji. Według brytyjskiej sieci BBC, wszyscy aresztowani to z pochodzenia tureccy Kurdowie, osiadli w Wielkiej Brytanii po wystąpieniu o udzielenie im azylu politycznego.
"Rozbiliśmy dziś olbrzymią zorganizowaną grupę przestępczą, zajmującą się przemytem ludzi" - podano w oświadczeniu Scotland Yardu.
Policja przed świtem przeprowadziła akcję w dwunastu domach w Londynie i jednym w Lincolnshire. Zatrzymano tam siedmiu mężczyzn i dwie kobiety.
Zdaniem Scotland Yardu, gang od lat trudnił się przerzutem ludzi z kontynentu na wyspy brytyjskie. W czasie śledztwa współpracowano ściśle z policją we Francji, Holandii, Danii, Włoszech i Belgii.
BBC na swej internetowej stronie podaje, że gang przemycił do Wielkiej Brytanii prawdopodobnie tysiące osób. Każda z nich płaciła przestępcom za przedostanie się na wyspy 3-5 tysięcy funtów szterlingów. Podróż taka wiodła często przez różne kraje Europy i trwała kilka miesięcy.
