PolskaZatrzymano Czeczenów na granicy w okolicy Cieszyna

Zatrzymano Czeczenów na granicy w okolicy Cieszyna

Grupę ośmiu Czeczenów, wśród nich kobiety z małymi dziećmi, zatrzymali śląscy funkcjonariusze Straży Granicznej nad brzegiem Olzy w okolicy Cieszyna, między Polską i Republiką Czeską.

W momencie zatrzymywania Czeczen próbował ugodzić funkcjonariusza SG bagnetem z ostrzem długości 24 cm - poinformował rzecznik śląskich pograniczników major Grzegorz Klejnowski.

Patrol Straży Granicznej zauważył grupę osób, która zmierzała w kierunku Olzy. Na nogach mieli nałożone długie torby foliowe. Gdy zauważyli patrol zaczęli uciekać. Pogranicznicy ruszyli w pościg. Zatrzymali osiem osób: mężczyznę, dwie kobiety i pięcioro dzieci w wieku od roku do 15 lat. Dwóch mężczyzn przeszło przez rzekę na czeską stronę. Zatrzymały ich tamtejsze służby graniczne - powiedział Klejnowski.

Wszyscy zatrzymani parę dni temu byli legitymowani w okolicy granicy przez inny patrol. Mówili wówczas, że przyjechali w celach turystycznych. Nie mieli paszportów, lecz zaświadczenia potwierdzające ich pobyt w Ośrodku dla Uchodźców w Łomży.

Nie minęły dwie doby, a ta sama grupa osób została zatrzymana przy próbie nielegalnego przekroczenia granicy. Cudzoziemcy liczyli, że kolejny widok tak ubranych turystów nie wzbudzi podejrzeń Straży Granicznej. Poczuli się pewniej i podeszli do samego brzegu granicznej rzeki. Przyznali się do zamiaru nielegalnego przekroczenia granicy. Zamierzali jechać do Austrii - wyjaśnił rzecznik.

Czeczeni dobrowolnie poddali się karze. Sąd wymierzył im po 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata.

Cudzoziemcy trafili z powrotem do ośrodka dla uchodźców w Łomży.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)