Zatrzymano 18-latka podejrzanego o serię podpaleń
18-letni mieszkaniec Kuźnicy (Podlaskie) przyznał się do serii podpaleń zabudowań gospodarczych w tej miejscowości. Zatrzymano go przy pożarze kolejnej stodoły, gdy stał w tłumie osób i obserwował akcję gaśniczą. Został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące - poinformowała policja.
Motyw działania nastolatka nie jest na razie znany. Przesłuchiwany przez policję przyznał się do podpaleń, ale wyjaśnił jedynie, że działo się to po spożyciu przez niego alkoholu. Zatrzymany nie był wcześniej karany.
Do pierwszych pożarów doszło 21 i 23 maja. Najpierw spłonęła stodoła, straty oszacowano na 50 tys. zł. Potem nieznany sprawca podpalił pryzmę drewna na opał. Strażakom udało się ugasić pożar, zanim objął dom, przy którym drewno było składowane (ściana została nieznacznie nadpalona); straty wyniosły 3 tys. zł. Następny pożar - to budynek stodoły i obory, gdzie właściciel swoje straty oszacował na 50 tys. zł.
Ostatni pożar miał miejsce w ubiegły piątek późnym wieczorem - podpalona została kolejna stodoła. Akcję gaśniczą obserwowali okoliczni mieszkańcy, wśród nich był 18-latek, którego policjanci już wytypowali jako potencjalnego podpalacza. Tam został zatrzymany. W czasie przesłuchania przyznał się do podpaleń.
Postawiono mu zarzut spowodowania pożarów zagrażających życiu i zdrowiu, z dużymi stratami materialnymi. Za to przestępstwo Kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od roku do dziesięciu lat.