Zatrzymanie agenta Tomka i przeszukania u Mariana Banasia. "To nie przypadek"
Jednego dnia agenci CBA mieli wejść do mieszkań szefa NIK Mariana Banasia i jego córki, a prokuratura zatrzymała Tomasza K., znanego jako agent Tomek. – Nie ma takich przypadków. Chcą coś politycznie przykryć – mówi nam Marek Biernacki, były koordynator ds. służb specjalnych.
19.02.2020 | aktual.: 19.02.2020 14:24
W środę rano jedna po drugiej media obiegły dwie informacje: prokuratura zatrzymała Tomasza K., byłego agenta CBA i byłego posła PiS w sprawie śledztwa, które ciągnie się od dłuższego czasu. Z nieoficjalnych informacji wynika też, że CBA wkroczyło do mieszkań szefa NIK Mariana Banasia w związku ze śledztwem dotyczącym jego oświadczeń majątkowych a jego syn został - według Onetu - zatrzymany.
Agent Tomek zatrzymany
- Te sprawy są połączone. Mówi się, że w kryminalistyce nie ma przypadków, jest tylko polityka. Od kilku dni jest głośno o tym, co zrobiła w Sejmie posłanka PiS Joanna Lichocka. I nagle tego samego dnia służby podejmują dwa tak spektakularne medialnie działania. Co ważne, dla śledztw nie są to istotne rzeczy. Agenta Tomka można było wezwać normalnym trybem, a nie zatrzymywać niemal w świetlne kamer – mówi Marek Biernacki, ekspert ds. służb specjalnych i poseł PSL.
Marek Biernacki podkreśla, że już wcześniej konsekwencje tego, iż Marian Banaś nie podał się do dymisji, czego domagało się PiS, poniósł jego syn. – Stracił pracę. Teraz służby wkraczają do mieszkania córki szefa NIK. Bardzo źle to wygląda - jak próba zastraszenia, zemsty – mówi były koordynator ds. służb specjalnych.
Marian Banaś na celowniku PiS
Marek Biernacki podkreśla, że dodatkowo w środę przypada ostatni dzień kadencji obecnego szefa CBA Ernesta Bejdy. – Stąd takie rozgorączkowanie służb, a także prokuratorów. Dziwię się, że porywają się na uderzenie w jedną z najważniejszych osób w państwie. Trzeba przeanalizować, czy CBA w ogóle miało prawo wejść do mieszkań Mariana Banasia, skoro jest on chroniony immunitetem – podkreśla poseł PSL.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl