Zatrzymania po strzelaninie w Kaliszu
Policja w Kaliszu zatrzymała do wyjaśnienia
trzech mężczyzn w wieku 42, 24 i 22 lat, którzy prawdopodobnie
brali udział w strzelaninie, do której doszło przed jednym z ogródków piwnych w centrum tej miejscowości.
W wyniku strzelaniny ciężko ranny w klatkę piersiową został 24-letni mężczyzna. Przeszedł operację, jego stan jest ciężki, zagrażający życiu - poinformowała rzeczniczka prasowa miejscowej policji, Barbara Buśkiewicz.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa. Rannego mężczyznę pilnuje w szpitalu policja. Czekamy na możliwość jego przesłuchania - powiedział szef kaliskiej prokuratury, Maciej Antczak.
Według Buśkiewicz, w strzelaninie między sobą, uczestniczyło około dziesięciu mężczyzn. Oddali do siebie co najmniej dwanaście strzałów z pistoletów o kalibrze 7,62 mm i 6,35 mm oraz z broni śrutowej - powiedziała.
Prawdopodobnie, napastnicy chcieli zabić 24-latka. Na miejscu, policja zabezpieczyła broń, którą znalazła w pobliżu miejsca strzelaniny. Zabezpieczono również pięć porzuconych samochodów: bmw, volkswagena golfa, audi, opla omegę i nissana. Prawdopodobnie należą one do uczestników strzelaniny - powiedziała Buśkiewicz.
Jak dowiedziała się PAP z wiarygodnych źródeł zbliżonych do śledztwa, postrzelony mężczyzna był dobrze znany policji. Był karany m.in. za rozboje.