Zatrzymani za atak na Karbalę
W Iraku zatrzymano kilku terrorystów -
uczestników grudniowego ataku na bazę w Karbali, podczas którego
zginęło pięciu żołnierzy bułgarskich - poinformowano w
dowództwie brygady w Karbali w polskiej strefie stabilizacyjnej.
16.03.2004 | aktual.: 16.03.2004 17:57
Żołnierze brygady z Karbali wspólnie z irackimi policjantami zatrzymali mężczyzn podejrzanych o przeprowadzenie grudniowego zamachu w ostatnich dniach - nie ujawniono dokładnie, kiedy. Nie podano, ilu terrorystów zatrzymano. Obecnie są oni w rękach sił koalicji.
Przemawiając podczas cotygodniowego seansu wideołączności między mediami bułgarskimi i sztabem batalionu bułgarskiego w Karbali dowódca brygady gen. Edward Gruszka powiedział, że zatrzymani kierowali grudniowym atakiem.
Gruszka, pod którego dowództwem działa batalion bułgarski, podkreślił, że operacja zatrzymania była przykładem dobrej współpracy polskich i bułgarskich służb wywiadowczych.
W innej operacji kilka dni temu żołnierze brygady z Karbali, z udziałem m.in. żołnierzy bułgarskich, zatrzymali w wykrytym składzie amunicji czterech podejrzanych mężczyzn, z których dwóch było na listach poszukiwanych przez siły koalicji. Znaleziono tam m.in. 600 min przeciwpiechotnych i 30 pocisków moździerzowych.
Gen. Gruszka powiedział wtedy, że udane operacje, które ostatnio przeprowadza brygada, są "głównie wynikiem dobrych informacji rozpoznawczych, jakie uzyskujemy od Irakijczyków". Nie potwierdził, by w ostatnim czasie doszło do nasilenia ataków terrorystycznych.
27 grudnia ubiegłego roku doszło do bezprecedensowej serii ataków, z użyciem m.in. samochodów-pułapek, na dwie bazy wojskowe wielonarodowej dywizji pod polskim dowództwem, komisariat policji oraz siedzibę lokalnych władz. Zginęło wtedy pięciu żołnierzy bułgarskich i dwóch tajlandzkich. Rannych zostało niemal 200 osób, w tym dwaj Polacy - cywilni pracownicy wojska, ok. 160 Irakijczyków (m.in. gubernator Karbali), 26 żołnierzy bułgarskich i pięciu amerykańskich żandarmów.