Zatrucie na obozie w Borach Tucholskich. 11 osób w szpitalu
Jedenaścioro uczestników obozu młodzieżowych drużyn pożarniczych w Borach Tucholskich trafiło do szpitala z podejrzeniem zatrucia pokarmowego. Sprawę bada sanepid, który pobrał próbki wody, żywności i prowadzi dochodzenie epidemiologiczne.
W niedzielę wieczorem policja w Tucholach otrzymała zgłoszenie dotyczące pogorszenia się stanu zdrowia uczestników obozu młodzieżowych drużyn pożarniczych w Pile.
- Prawdopodobnie doszło do zatrucia pokarmowego wśród obozowiczów. W wyniku tego zdarzenia 11 osób w wieku od 12 do 16 lat trafiło do szpitali - powiedział aspirant Łukasz Tomaszewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tucholi, cytowany przez TVN24. - Obecnie ich życiu i zdrowiu nic nie zagraża. O sprawie poinformowany został sanepid - podkreślił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
12-latek jechał hulajnogą bez kasku. Nagle stracił panowanie nad pojazdem
Sanepid bada zatrucie na obozie w Borach Tucholskich
Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Tucholi wszczęła działania mające na celu ustalenie przyczyn zdarzenia. Sprawdzane są m.in. warunki żywienia podczas obozu, potencjalne źródło skażenia oraz próbki jedzenia i wody. Kontrola prowadzona jest zgodnie z obowiązującymi procedurami, a jej wyniki pozwolą potwierdzić lub wykluczyć możliwość zatrucia pokarmowego.
- Obecnie sukcesywnie próbki spływają do naszego laboratorium. Wyniki powinny być znane około czwartku. Równolegle trwa dochodzenie epidemiologiczne. Pracownicy sanepidu z Tucholi monitorują sytuację związaną z osobami, które były na tym obozie - dodał aspirant Betański.
ŹRÓDŁO: TVN24, TVP Bydgoszcz