Zatrucie alkoholem w Stambule. 17 osób nie żyje
W Stambule po spożyciu nielegalnego alkoholu życie straciło 17 osób, a 22 trafiły do szpitala. W związku z tym zdarzeniem doszło do zatrzymań i aresztowań. Turcja zmaga się z problemem rozprowadzania samogonu na czarnym rynku po tym, jak władze wprowadziły wysokie podatki na alkohol.
W Stambule doszło do tragicznych zdarzeń związanych z nielegalnym alkoholem. W minionym tygodniu zmarło 17 osób, a 22 zostały hospitalizowane po spożyciu samogonu. Turecki serwis Duvar poinformował, że w związku z tymi wydarzeniami zatrzymano 19 osób, z czego osiem zostało aresztowanych.
Władze tureckie zareagowały podjęciem intensywnych działań. W kilku miejscach w Stambule przeprowadzone zostały przeszukania. W sprawie dystrybucji toksycznego alkoholu prowadzone jest śledztwo.
Specjalny podatek od konsumpcji. To prowadzi do domowej produkcji
W tym roku w Turcji skonfiskowano cztery razy więcej nielegalnego alkoholu niż w poprzednim. Wzrost cen napojów wysokoprocentowych jest wynikiem polityki prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana, który wypowiedział wojnę alkoholizmowi i nikotynizmowi, wprowadzając wysokie podatki na te produkty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żona ministra awansowała. "Takie sytuacja nie powinny mieć miejsca"
Krytycy zarzucają władzom, że poprzez podwyżki podatków na alkohol i papierosy narzucają wartości islamskie. Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP), która wprowadziła już w 2002 roku "specjalny podatek od konsumpcji" na produkty alkoholowe i tytoniowe, argumentowała to korzyściami dla zdrowia publicznego.
Od tamtego czasu podatek wzrósł kilkaset razy. Jak podkreśla serwis Duvar, urzędowe ceny mają wpływ na rozkwit czarnego rynku. Ten natomiast jest zagrożeniem dla konsumentów zaopatrujących się w niepewnych źródłach.
Przeczytaj również: Odnaleźli 16 busów na parkingu. Wiemy, ile kosztuje likwidacja programu Czarnka