Zastrzyk erekcji
Jeden zastrzyk wystarczy, by cierpiący na impotencję mężczyźni przez sześć miesięcy nie mieli kłopotów z erekcją - wykazały próby kliniczne leczenia impotencji terapią genową w Mount Sinai School of Medicine w Nowym Jorku. - Za kilka lat to będzie najskuteczniejsza metoda leczenia impotencji - powiedział w rozmowie z "Wprost" prof. Tom F. Lue, urolog z University of California w San Francisco.
08.11.2004 | aktual.: 08.11.2004 09:04
Naukowcy uważają, że terapia genowa będzie chętniej stosowana niż tabletki na impotencję, które działają przez krótki okres i wymagają planowania kontaktów seksualnych. Specjaliści pod kierunkiem dr. Arnolda Melmana z The Albert Einstein College of Medicine w Nowym Jorku wykorzystali w tej terapii gen o nazwie maxi-K, który po wprowadzeniu do organizmu wywołuje erekcję przez rozluźnianie mięśni gładkich i zwiększenie napływu krwi do ciał jamistych prącia. Podobna metoda testowana jest w kilku innych ośrodkach. Dr Nestor Gonzalez-Cadavid z University of California w Los Angeles użył w niej genu kodującego białko odpowiedzialne za produkcję tlenku azotu, który tak jak viagra powoduje rozluźnianie mięśni gładkich.
Penis z probówki
- Genoterapią będzie można leczyć nawet u mężczyzn, którzy cierpią na impotencję po zabiegu prostatektomii - usunięcia fragmentu prostaty ze względu na guza - mówi prof. Michael Chancellor z University of Pittsburgh. Podczas takich operacji u 80% pacjentów dochodzi do uszkodzenia nerwów powodującego impotencję. Leczenie, testowane dziś na szczurach, polega na wstrzyknięciu do organizmu preparatu zawierającego substancje stymulujące wzrost komórek nerwowych. Uczony dodatkowo użył mioblastów, komórek mięśni szkieletowych przekształcających się po wszczepieniu do prostaty w tkankę nerwową. - Przynajmniej częściowo udało się odbudować nerwy uszkodzone podczas zabiegu i przywrócić zwierzętom erekcję - mówi prof. Chancellor.
Ostatnio pojawiła się szansa leczenia zaburzeń erekcji powstałych w wyniku uszkodzeń prącia, tym razem przy użyciu inżynierii tkankowej. Prof. Anthony Atala z Harvard Medical School w Bostonie, specjalizujący się w hodowlach tkankowych (wszczepił już pacjentowi pęcherz moczowy uzyskany z jego własnych tkanek), zdołał namnożyć tkanki mięśni gładkich penisa królika i wszczepić je do organizmu zwierzęcia. Uczony zregenerował również nerwy, bez których narząd jest pozbawiony czucia.
Wskaźnik potencji
Na zaburzenia erekcji cierpi ponad 152 mln mężczyzn na świecie, za 20 lat ich liczba zwiększy się do 320 mln (w Polsce problemy z erekcją ma 1,5 mln mężczyzn w wieku 30-70 lat). Główną tego przyczyną jest wzrost zachorowań na choroby cywilizacyjne, takie jak cukrzyca, otyłość i miażdżyca. Jedynie cukrzyca przyczynia się do 30% zaburzeń erekcji, a choroby naczyń aż do 40% - Kłopoty z erekcją są często pierwszym objawem tych schorzeń - podkreśla prof. Kazimierz Krajka, kierownik Katedry i Kliniki Urologii AM w Gdańsku. - Każdy pacjent z cukrzycą powinien być pytany przez lekarza o zaburzenia erekcji niezależnie od długości trwania choroby - mówi prof. Jacek Sieradzki, prezes Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego.
Paweł Górecki