Zaskoczyła wyznaniem o Wąsiku i Kamińskim. "Panowie utracili mandaty"
Słowa posłanki PiS zszokowały gości w studiu radia TOK FM. - Już nikt nie kwestionuje tego, że panowie utracili te mandaty - oznajmiła na antenie Olga Semeniuk-Patkowska, odpowiadając na pytanie czy Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik są posłami.
Olga Semeniuk-Patkowska była gościem rozmowy "Wybory w TOKu" Dominiki Wielowieyskiej. W sobotniej rozmowy goście rozmawiali o konsekwencjach skierowania przez Andrzeja Dudę ustawy budżetowej do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej. Prezydent tłumaczył, że uznał, iż istnieją wątpliwości co do ważności sejmowego głosowania nad ustawą przez brak możliwości udziału w obradach Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Uczestniczący w rozmowie w radiu TOK FM Marcin Bosacki z KO stwierdził, że panowie nie są posłami od 20 grudnia 2020 roku (data prawomocnego wyroku w sprawie tzw. afery gruntowej). Polityk KO uznał decyzję prezydenta za "żałosny i niepotrzebny gest".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Olga Semeniuk-Patkowska z pełnym przekonaniem mówiła, że na sali plenarnej powinno być 460 posłów. - Mamy sytuację nadzwyczajną - stwierdziła posłanka PiS, oskarżając jednocześnie PKW o brak odpowiednich działań.
Semeniuk-Patkowskiej odpowiedziała Barbara Oliwiecka z Polski 2050. - Rozumiem państwa narrację, że to marszałek Szymon Hołownia wygasił mandaty. Gorzej brzmi, że panowie są przestępcami i dlatego mandaty stracili - stwierdziła, po czym dodała, że "Duda musiał wykonać gest dla swojego elektoratu".
Zaskakujące słowa posłanki PiS
Prowadząca Dominika Wielowieyska zwróciła się bezpośrednio do Olgi Semeniuk-Patkowskiej. - Prezydent Andrzej Duda ułaskawił obu panów i zdecydował o zatarciu wyroku. Skoro zdecydował o zatarciu wyroku, to chyba jest logiczne, że ten wyrok uznał. A skoro ten wyrok był, to jest logiczne, że oni stracili mandaty. Tak wynika z konstytucji - tłumaczyła prowadząca.
- Teraz już nikt nie kwestionuje tego, że panowie Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński utracili te mandaty. Kwestionowana jest po pierwsze droga ku temu, jak to się odbywało. A po drugie, brak powołania dwóch ... - zaskoczyła posłanka PiS. W tym momencie zszokowani goście zaczęli dopytywać o szczegóły deklaracji.
Po zamieszaniu w studiu, do głosu doszła Barbara Oliwiecka. - Pani poseł (Semeniuk-Patkowska - przyp. red) przyznała, że faktycznie panom (Kamińskiemu i Wąsikowi - przyp. red.) wygasły mandaty na temat przestępstwa i wyroku sądu - zaczęła.
- Nie, nic takiego nie powiedziałam. Proszę mi nie wmawiać - stwierdziła posłanka PiS.
Źródło: TOK FM