Zaskakujący wynik głosowania w Senacie. Ruszyła lawina komentarzy. Drwiny i przeprosiny
Senat przegłosował ustawę ratyfikującą unijny Fundusz Odbudowy bez poprawek, na których zależało opozycji. Okazuje się, że o wyniku zdecydowały dwa głosy senatorów KO. Rozpętała się prawdziwa burza w komentarzach. Jedni drwią, inni przepraszają.
W czwartek senatorowie zagłosowali ws. dodania preambuły do projektu ustawy ratyfikacyjnej unijny Fundusz Odbudowy. Wynik był zaskakujący. Ostatecznie przyjęto ustawę bez poprawek. Okazuje się, że o wyniku zdecydowały dwa głosy senatorów KO.
Z wyniku głosowania niewątpliwie cieszy się Prawo i Sprawiedliwość. W mediach społecznościowych rozpętała się prawdziwa burza w komentarzach.
- My z tego głosowania się bardzo cieszymy. W tym momencie nie ma potrzeby, aby ratyfikacja wracała do Sejmu. Mogę tylko powiedzieć - niepotrzebnie trwało to trzy tygodnie, mogliśmy to zrobić z powodzeniem w trzy dni - powiedział dziennikarzom po głosowaniu senator Marek Pęk.
"Zakończyło się żenujące i niepoważne widowisko intryg prowadzone ze szkodą dla obywateli i państwa. Polacy ocenią to sprawiedliwie" - napisała na Twitterze rzeczniczka PiS Anita Czerwińska, po tym jak Senat przyjął ustawę.
"Ustawa ratyfikacyjna przeszła w Senacie bez poprawek! Marszałek Senatu Tomasz Grodzki i cała opozycja wstrzymywali przez wiele, wiele dni ustawę, która nie powinna budzić najmniejszych wątpliwości. Miliardy złotych dla Polski czekały, ponieważ ważniejsze były partyjne gry w Platformie Obywatelskiej" - napisał Piotr Mueller, rzecznik rządu.
- Jedno środowisko wygrało, a drugie przegrało. Dla mnie to jest jednak mało ważne, ważne jest to, co się wydarzyło dla Polski. A dla Polski wydarzyło się to, że jest szansa, że te środki europejskie będą szybciej, a seans przedłużania prac w Senacie się zakończył - powiedział po głosowaniu dziennikarzom w Senacie Waldemar Buda, wiceminister funduszu i polityki regionalnej.
Dodał, że "opozycja się skompromitowała, ale wygrała Polska".
Lewica drwi z Platformy Obywatelskiej. "To jednak jest kompromitacja... Mimo płomiennych zapowiedzi Senat nie wniósł żadnych poprawek do ustawy ratyfikacyjnej. Trafi ona bezpośrednio na biurko Andrzeja Dudy. A Platforma na to: Niemożliwe!" - napisała Beata Maciejewska, wiceprzewodnicząca Klubu Parlamentarnego Lewicy.
Włodzimierz Czarzasty nie odmówił sobie złośliwości.
Koalicja Obywatelska przeprasza za "błędy" senatorów
Szef senackiego klubu KO Marcin Bosacki zapowiedział w rozmowie z PAP, że będzie wyjaśniał sprawę głosowania senatorów Leszka Czarnobaja i Aleksandra Pocieja ws. ustawy ratyfikacyjnej. "Mogę tylko przeprosić naszych wyborców za błędy lub niefrasobliwość dwóch naszych kolegów" - dodał.
Zaskakujący przebieg głosowania
Izba wyższa polskiego parlamentu obradowała w czwartek nad ustawą ratyfikującą unijny Fundusz Odbudowy. Parlamentarzyści opozycji, mający większość w Senacie, zaproponowali dodanie do treści ustawy preambuły, która największy nacisk kładzie na kształt i funkcjonowanie Komitetu Monitorującego, który ma sprawować kontrolę nad wydatkowaniem pozyskanych pieniędzy.
Za przyjęciem ustawy z preambułą głosowało 49 senatorów, przeciw również 49. Wstrzymała się jedna osoba. Pojawiły się głosy, że były problemy z połączeniem jednej osoby.
Marszałek Senatu, powołując się na regulamin, zdecydował o głosowaniu nad odrzuceniem w całości ustawy. Tutaj senatorowie byli zgodni i wszyscy zagłosowali przeciw.
Jako ostatnie odbyło się głosowanie za przyjęciem ustawy bez poprawek. 98 senatorów zagłosowało za, nikt nie był przeciw, dwie osoby wstrzymały się od głosu.