Zaskakujące słowa: Polacy chcą zwrotu Wilna
Antypolska propaganda rosyjskiego deputowanego partii komunistycznej. Wadim Sołowiow powiedział w rosyjskiej telewizji "Deszcz", że tydzień temu w Polsce odbyły się masowe demonstracje, podczas których domagano się zwrotu Wileńszczyzny.
Rosyjski deputowany odniósł się w ten sposób do niedawnej wypowiedzi prezydent Litwy, która ostro skrytykował Rosję i Władimira Putina. Dalia Grybauskaite nazwała Rosję "państwem terrorystycznym". W Moskwie odezwały się głosy oburzenia, a niektórzy politycy proponowali nawet zerwanie stosunków dyplomatycznych z Litwą.
Komentując te wydarzenia, Wadim Sołowiow mówił, że Litwini, atakując Rosję, chcą przypodobać się Amerykanom, bo tylko Waszyngton może powstrzymać Polaków przed wysuwaniem roszczeń zwrotu Wileńszczyzny.
- W Polsce tydzień temu odbywały się masowe demonstracje z żądaniem zwrotu Wilna” - powiedział w telewizji "Deszcz" Sołowiow. Dodał, że "dziś wyszło 50 tysięcy, jutro wyjdzie milion osób, a pojutrze polski rząd wysunie pretensje terytorialne". Wypowiedź deputowanego nie została sprostowana przez prowadzącego program.