Zaskakujące różnice w sondażach - PO wciąż mocna?
W ostatnich dniach polityków zelektryzował sondaż SMG/KRC dla Faktów TVN, według którego poparcie dla Platformy gwałtownie się załamało. Partia rządząca od listopada straciła według niego nieomal co czwartego sympatyka. Polityków PiS i SLD ta informacja wprawiła w euforię, a działacze PO chodzili z nosem na kwintę - pisze "Rzeczpospolita". Gazeta zamówiła własny sondaż w innym ośrodku badawczym - GfK Polonia. Wynika z niego, że poparcie dla PO spadło tylko o 1 punkt procentowy w stosunku do badania z końca grudnia.
Z sondażu GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej" wynika, że na scenie politycznej niewiele się zmieniło. PO jest liderem. PiS nie potrafi skrócić dystansu dzielącego go od partii rządzącej. Tylko SLD poprawia notowania.
Skąd ta różnica między sondażami? O to "Rzeczpospolita" zapytała politologa Artura Wołka z Polskiej Akademii Nauk. Wołek zaleca cierpliwe czekanie na następne sondaże. - Wynik badania przeprowadzonego w ciągu jednego dnia może być wywołany konkretnymi emocjami. Potem, gdy ludzie trochę ochłoną, to sobie przypomną, że nadal chcą głosować na Platformę - mówi.
Wedle danych sondażu GfK Polonia PO trzyma się mocno i cieszy się poparciem 49% ankietowanych. To o 1 punkt procentowy więcej niż poprzednim sondażu z grudnia. PiS natomiast popiera 26% ankietowanych. Sojusz Lewicy Demokratycznej zyskuje nowych sympatyków. Poparcie dla tej partii wzrosło z 10 do 12%.
Ankietowy sondaż GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej" wykonano między 7 a 12 stycznia 2010 r. Próba wyniosła 989 osób.