Zaskakująca zamiana miejsc. Andrzej Duda i Donald Tusk w sondażu
Choć to tylko teoretyczne starcie, to budzi największe emocje. Kto zostałby prezydentem, gdyby w drugiej turze wyborów zmierzyli się Donald Tusk i Andrzej Duda. Wyniki najnowszego sondażu pokazują, że obecny prezydent ma sporą przewagę nad byłym premierem.
Za kilkanaście dni miną dwa lata od zaprzysiężenia Andrzeja Dudy na urząd prezydenta. Głowa państwa musi już powoli przygotowywać się do walki o reelekcję, stąd zapewne zmiany w Kancelarii Prezydenta. Opinię publiczną najmocniej emocjonuje pojedynek, do którego w ogóle może nie dojść. Wszystko zależy od tego, czy Donald Tusk po zakończeniu misji w Brukseli zdecyduje się na powrót do krajowej polityki.
Takie założenie przyjęli dziennikarze TVN24, którzy zlecili firmie Kantar przeprowadzenie sondażu. Gdyby w drugiej turze zmierzyło się dwóch wspomnianych polityków, górą byłby obecny prezydent. Na Andrzeja Dudę chce zagłosować 52 proc. respondentów. Donald Tusk mógłby liczyć na 44 proc. głosów. 4 proc. nie ma zdania, choć oczywiście na karcie do głosowania takiej opcji nie ma (można oddać nieważny głos).
Ostateni trzy miesiące to znaczący wzrost poparcia urzędującego prezydenta, w sondażu przeprowadzonym w kwietniu chciało na niego zagłosować 45 proc. badanych, czyli o 7 pkt. proc. mniej. W przypadku Tuska mamy do czynienia z odwrotnym trendem - były premier w ciągu trzeci miesięcy stracił 6 pkt. proc. poparcia (wówczas chciało na niego głosować 50 proc. respondentów). Wybory prezydenckie odbędą się wiosną 2020 roku, pół roku po zakończeniu kadencji Donalda Tuska jako szefa Rady Europejskiej.
źródło: TVN24