Zarzut zabójstwa dla studenta prawa po śmierci mężczyzny w centrum Poznania
23-letni student prawa usłyszał zarzut zabójstwa 26-latka w centrum Poznania. W nocy z soboty na niedzielę Bartosz J. zmarł po tym, jak został ugodzony fragmentem butelki w szyję.
Mieszkańcowi Kołobrzegu, studentowi jednej z poznańskich uczelni grozi dożywotnie więzienie.
Jak poinformował prokurator Jacek Derda z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, podejrzany nie przyznaje się do winy i odmówił składania zeznań.
Według wstępnych ustaleń policji, po godzinie 2 w nocy z soboty na niedzielę młody mężczyzna szedł wraz ze znajomym ulicą Półwiejską. Tam napotkał dwie inne osoby. Doszło między nimi do sprzeczki, w pewnym momencie jeden z napotkanych zaatakował 26-latka ostrym narzędziem. Raniony w szyję zmarł mimo godzinnej reanimacji.
Śledczy nie podają bliższych okoliczności zdarzenia.
Jeszcze w niedzielę policja zatrzymała w tej sprawie dwie osoby Jak podał Derda, drugi zatrzymany wraz z Pawłem T. jest świadkiem w sprawie.