Trwa ładowanie...
d3lkk5h
27-04-2006 18:30

Zaremba: nowa koalicja "aktem rozpaczy"

Koalicja rządowa PiS,
Samoobrony i grupy byłch posłów LPR to akt rozpaczy i próba
zachowania twarzy przez szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego - ocenił publicysta tygodnika "Newsweek" Piotr Zaremba.

d3lkk5h
d3lkk5h

Ten układ jest trochę aktem rozpaczy. Kaczyńskiemu zależało na stabilnej koalicji, która miałaby realną większość. To jest oczywiście próba zachowania twarzy - powiedział Zaremba.

Zastrzegł, że sprawa koalicji może mieć dalszy ciąg i niebawem być może Jarosław Kaczyński usiądzie do rozmów z szefem LPR Romanem Giertychem albo z szefem PSL Waldemarem Pawlakiem. Koalicja z kołem, które oderwało się od Ligi jest fikcją. To nie jest rząd z realnymi siłami społecznymi - ocenił publicysta.

Jak zaznaczył, teoretycznie liczba głosów, którą dysponuje koalicja (218) może pozwolić na przeforsowywanie prawie wszystkich ustaw. Na sali obrad Sejmu nigdy nie ma wszystkich posłów i w poprzednich kadencjach mniejszościowym układom udawało się wygrywać głosowania - powiedział Zaremba.

W tym sensie ten układ być może jest krokiem do przodu w stosunku do dotychczasowej sytuacji. Jednak w razie bardzo ostrych starć będzie niewystarczający i w ważnej sprawie np. wotum nieufności dla jakiegoś ministra, może zawieść - dodał.

d3lkk5h

Zdaniem publicysty, decyzja PSL, które odmówiło wejścia do koalicji, oznacza, że Ludowcy nie przestraszyli się groźby dymisji rządu i przyśpieszonych wyborów. Skoro PSL nie przestraszył się tego w tym momencie, to ten "straszak" nie jest taki groźny. Ponadto, jeżeli po wszystkich kolejnych zwodach PiS podałby teraz rząd do dymisji, byłby partią przegraną, obarczaną największą winą - powiedział Zaremba.

W jego ocenie, smutną konsekwencją zawarcia koalicji jest wzmocnienie pozycji Samoobrony. Przy trzech partiach w koalicji Lepper nie byłby tak silny, a obecnie właściwie decyduje losach tego rządu - uważa. Silny Lepper to możliwość forsowania radykalnych, mało sensownych pomysłów gospodarczych i społecznych oraz większe uzależnienie od kadr Samoobrony, czyli - jak powiedział Zaremba - "ludzi znikąd".

Zdaniem publicysty "Newsweeka", planowane dzielenie ministerstw, by przyznać stanowiska rządowe Samoobronie, jest psuciem państwa. Partia Leppera ma otrzymać m.in. nieistniejące obecnie ministerstwo gospodarki morskiej.

d3lkk5h
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3lkk5h
Więcej tematów