Polska"Zapytam warszawiaków, czy chcą kolejny pomnik"

"Zapytam warszawiaków, czy chcą kolejny pomnik"

Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy, w audycji "Gość Radia ZET" powiedziała, że kwestię budowy kolejnego pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej w Warszawie, chce skonsultować z mieszkańcami miasta. - Jak najszybciej wcielam barometr warszawski na takiej może nawet zwiększonej próbie niż innej, pytam warszawiaków, czy oprócz pomnika na Powązkach chcą jakiś pomnik ofiar smoleńskiej katastrofy - mówiła. Obecnie urzędująca prezydent podkreśliła też, że jest zadowolona ze swojego wyniku w wyborach samorządowych.

22.11.2010 | aktual.: 23.11.2010 09:49

: A gościem Radia ZET jest Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy, witam. : Dzień dobry. : Wita Monika Olejnik, zobaczymy czy będzie pani walczyła o drugą turę, teraz jest konferencja prasowa PKW i alfabetycznie miasta, miasta są omawiane. : Tak jest, ale tu podglądam. : Ale podglądamy wszystko. Jeżeli pani zwycięży to dlaczego? : No trudno mi powiedzieć dlaczego, dzięki przede wszystkim wyborcom, którzy po prostu stwierdzili, taką mam nadzieję, że dużo się w Warszawie jednak wydarzyło, że te inwestycje, fundusze europejskie, przedszkola, drogi, szkoły, że most wreszcie rozpoczęcie takiego... : Konkurent mówi, że nic, że jest brudno, chaotycznie i jest pani bez wizji. : No myślę, że ja nie tyle jestem od wizji, wielu wizji tylko od takiej konkretnej pracy. To znaczy, ja uważam, że trzeba po prostu zrobić to, co inni nie potrafili i tu powiem trochę nieskromnie, że przecież most północny był już narysowany w latach 70., że było kilka przetargów, że dopiero nam się udało zakończyć przetarg jeden i drugi i
w tej chwili już on w zasadzie, ten most widać go gołym okiem, że za rok powinien być gotowy. Druga linia metra, skończenie pierwszej linii metra, wiele szkół, przedszkoli, myśmy właściwie pierwszy raz w Warszawie zrównoważyli popyt z podażą, jeśli chodzi o miejsca przedszkolne, są oczywiście dzielnice, które mają niedobór. : Które mają białe plamy. : Tak, tak, ale to były dawne gminy, które się przyłączyły, można powiedzieć trochę później niż sama Warszawa. : Pani prezydent wczoraj Jarosław Kaczyński powiedział, że wyniki, które były wczoraj w nocy to świadczą o tym, że to jest początek końca Platformy Obywatelskiej, powiedział również o tym, że gdyby nie... : 51 mam : ...ma pani 51, czyli wygrała pani. : No, jeszcze nie są wszystkie. Znaczy ja jestem osoba ostrożna, cieszę się, że jest 51, bo te poranne wyniki były z obwodów tak zwanych zamkniętych, taka zawsze jest, wiem przy każdych wyborach, taka kolejność, bo one są najszybciej. : Ale jeszcze pani cały czas... : No ja myślę, że mimo, że cieszę się
ogromnie, że 51, to cały czas uważam, że zobaczymy, jak to dalej będzie, ale mam nadzieję, że już będzie rosło. : Dokładnie 50,97, a Czesław Bielecki 26 proc. : No myślę, że dobry wynik. : A wracając do Jarosława Kaczyńskiego, powiedział, że to jest perfidna gra secesjonistów i gdyby nie to, że oni tak się zachowywali to Prawo i Sprawiedliwość by miało lepszy jeszcze wynik. : No sądzę, że jednak secesjoniści mu dodawali procent, dlatego że to był ten inny styl uprawiania polityki, mnie to trochę martwi, że jeśli chodzi o tych secesjonistów, że oni absolutnie mają koncepcję PiS i programowo są absolutnie PiS, natomiast różni ich tylko forma można powiedzieć dyskusji politycznej i to dobrze, bo to na pewno jest lepsza forma, trochę może wprowadza w błąd niektóre osoby, ale jest to na pewno lepsza forma dialogu ze społeczeństwem i z innymi partiami. : Czy wyobraża pani sobie wspólne – nie wiem – rządy, jeżeli powstanie partia Kluzik-Rostkowskiej i Platformy Obywatelskiej, albo współpracę między klubami,
współpraca między PO a klubem Joanny Kluzik. : Znaczy pani ma na myśli na szczeblu centralnym, prawda. : Tak, tak, na szczeblu centralnym oczywiście. : Trudno mi powiedzieć dlatego, że myślę, że Platforma jest otwarta na współpracę generalnie wobec osób i wobec ugrupowań, które chcą współpracować, no na pewno z PiS nie można było współpracować, tym PiS Jarosława Kaczyńskiego, nie wiem, po prostu trudno, to jest jeszcze przedwcześnie, bo to jest historia ostatnich kilku tygodni jak to się potoczy, jakie osoby dołączą. No na pewno na części osób to mogę powiedzieć, na niektórych osobach Kluzik-Rostkowska, Jakubiak, Poncyljusz robią dobre wrażenie, ale już jak dołączył Adam Bielan no to już nie wszyscy się z tego powodu cieszyli. : Michał Kamiński pamiętam, jak panią atakował za to, że remontowała pani Krakowskie Przedmieście, on wtedy był ministrem w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego. : Tak, tak i muszę powiedzieć zresztą, że szybko udało nam się wcielić po Kazimierzu Marcinkiewiczu takie trochę
rozkopane Krakowskie Przedmieście, to realizować i oczywiście potem prezydent miał bardzo ładnie 3 maja, 11 listopada chodził sobie na piechotę, także ja nigdy, ja nie jestem typem destrukcyjnej osoby, ja zawsze uważam trzeba konstrukcyjnie i do przodu. : No tak, czy myśli pani, że orędzie, które wygłosił, to było takie stylizowane orędzie Jarosław Kaczyński wieczorem, w piątek, czy to mu pomogło czy zaszkodziło w tym orędziu, to orędzie to było przesłanie do brata. : Myślę, że część osób ma w pamięci Lecha Kaczyńskiego, ja myślę, że to było takie zerowe, to znaczy na pewno część osób emocjonalnie związanych tych, które głosowały na Lecha Kaczyńskiego to poruszyło, mimo że może jeden brat nie jest identyczny, jak drugi, a myślę, że w części osób wzbudziło niesmak, to znaczy, że jednak posługiwanie się osobą zmarłą w kampanii wyborczej to jest o krok za dużo, nawet jeżeli to był brat. Bo Jarosław Kaczyński ma takie powiedziałabym prawo do brata wzmocnione, podczas, gdy tak naprawdę Lech Kaczyński był
politykiem, więc prawo do brata, do pamięci Lecha Kaczyńskiego mają też inni, inne osoby prawda, w związku z tym myślę, że dla niektórych to było niestosowne ze względu na kampanię wyborczą. : Wygrywa pani wybory i co dalej z pomnikiem. : Jak najszybciej wcielam barometr warszawski na takiej może nawet zwiększonej próbie niż innej, pytam warszawiaków, czy oprócz pomnika na Powązkach chcą jakiś pomnik ofiar smoleńskiej katastrofy, ale ofiar, podkreślam ofiar katastrofy smoleńskiej, w centrum, w centrum po prostu. : Ale jeżeli warszawiacy opowiedzą się za centrum, to które miejsce byłoby dobre. : Myślę, że będziemy szukać wtedy z architektami, które miejsce jest takie powiedziałabym dobre żeby było dostęp, bo to chodzi o centrum, znaczy żeby ludzie tam mogli przychodzić, nie. : Ale chce pani zorganizować konkurs ogólnopolski, czy konkurs europejski. : Na projekt to myślę, że na pewno konkurs nawet może ogólnoeuropejski, bo to nam dobrze, te nam idą, te konkursy ogólnoeuropejskie, teraz Symfonia Varsovia bardzo
piękny projekt wydawał Austria. Natomiast, no trudno mi w tej chwili powiedzieć, bo może to jest szczególnie jeśli chodzi o Polskę, może ograniczymy do Polski, ja chcę z ludźmi porozmawiać, również z radnymi na temat, w końcu to oni zdecydują, gdzie będzie ten pomnik, bo pamiętajmy, że to decyzja rady warszawy, to nie jest samodzielna decyzja prezydenta. : No tak, ja wiem, ale to jest tak, że najpierw zrobi pani barometr, czy... : Tak i potem będę szukała – nie wiem – jakiś może dwóch, trzech miejsc, bo ich tak dużo nie ma do wyboru. : Ale tak, a jeżeli radni powiedzą tak, a warszawiacy nie, to co wtedy. : Nie, nie, to najpierw warszawiaków się spytam, jak warszawiacy będzie negatywny wynik co do kolejnego pomnika, to już nie podejmę na forum rady Warszawy, natomiast jeżeli będzie pozytywny, to wtedy przekażę to radzie Warszawy. : Premier Donald Tusk mówił, że dobrym pomysłem byłoby wykorzystanie wraku samolotu do tego żeby powstał pomnik, żeby był częścią pomnika. : To już bym się raczej spytała rodzin
jednak, dlatego że myśmy mieli taki, bym powiedziała pewną dyskusję przy okazji pomnika na Powązkach, że myśmy złagodzili tą formę można powiedzieć podobnego kształtu do samolotu, bo tam niektórzy widzieli w tym skrzydła, niektórzy przełamane, właśnie życia tych osób, które są tam wyryte nazwiska 96 osób, więc myślę, że troszeczkę by należało, także jak ktoś mówi, że powinien być po drodze na lotnisku, no nie wiem czy na wszystkich osobach, włącznie z rodzinami będzie to dobre wrażenie robiło, że jadą na lotnisko, a tu jest pomnik ofiar katastrofy. Więc to po prostu wszystko trzeba przemyśleć, to są takie rzeczy, nie można tak na łapu capu robić, bo po prostu, jak się zrobi na łapu capu to można się narazić, a nie o to chodzi, na jakieś duże kontrowersje. Z każdym pomnikiem jest tak, że jakieś tam będą. : No tak, ale trzeba też trochę wrażliwości mieć. : Ale trzeba wrażliwości i zobaczyć, jak to odbierają, no myśmy na przykład zmienili pewne rzeczy w tym pomniku, nie sam zamysł i koncepcję, pan Modera już
nie zmieniał, natomiast żeśmy wysłuchali uwag rodzin, tam jest trochę inny kolor w pewnych miejscach, ni jest troszeczkę inaczej niż ten pierwszy projekt. : Hanna Gronkiewicz-Waltz jest gościem Radia ZET, a teraz przechodzimy na www. Monika Olejnik i pani rezydent. : A jak pani odbiera wizytę Anny Fotygi i Antoniego Macierewicza w Stanach, okazuje się, że doradcą parlamentarnej komisji badającej katastrofę smoleńską, ekspertem będzie były doradca Władimira Putina. : No myślę, że to jest generalnie niefortunne, dlatego, że o ile wszyscy mamy prawo się dowiedzieć, jakie były przyczyny katastrofy, to szukanie, że Amerykanie coś za nas załatwią no jest trochę iluzoryczne, to już prędzej naciski na Rosjan, bo jednak to się zdarzyło w Rosji i tam jest najwięcej informacji, najwięcej dowodów jest w Rosji. Uważam to za dziwne i nie wiem dlaczego do byłego doradcy Putina należy mieć więcej zaufania niż do samych rosyjskich władz, bo jak gdyby jest ten sam sposób podchodzenia do tego typu spraw. Ja uważam, że to było
niepotrzebne, nie dlatego, że to zrobił PiS i Macierewicz, Antoni Macierewicz z panią Anną Fotygą, ale generalnie uważam, że to taka po prostu, no takie troszeczkę, jakby to powiedzieć, trudno mi znaleźć odpowiednie słowo, takie przedstawienie, pojechanie, skoncentrowanie, tam nie byli jeszcze umówieni, tak trochę jak gdyby z samolotu wsiedli do taksówki. : No tak, ale z drugiej strony oni chcą żeby Senat wpłynął na to żeby była międzynarodowa komisja, Senat amerykański, pani by chciała żeby międzynarodowa komisja. : Ja myślę, że to nie jest konieczne, międzynarodowa komisja, dlatego że naprawdę nasi prokuratorzy dadzą sobie radę. No jednak najbardziej zainteresowani są nasi prokuratorzy, prokuratura jest niezależna od rządu, w związku z tym mają obiektywizm i myślę, że mamy dobrych prokuratorów. Bo to tak jedni będą, nam się sugeruje, jako PO, że my za bardzo bazujemy na Rosjanach, a tu nagle Amerykanie mają zrobić cud i mają się na tym poznać. Ja myślę, że Amerykanie na pewno, zresztą mówił Jerzy Miller,
że w pewnym aspekcie jest konsultacja amerykańska, jeśli chodzi o stronę techniczną, informacje, no myślę, że można by pojedynczych ekspertów, a nie międzynarodowych ekspertów. Bo ekspertów, jeżeli ktoś jest dobry, ma markę światową to wtedy można używać, oczywiście. : Który moment kampanii był dla pani najgorszy? : Różne, jak powiedziałam różne, wbrew pozorom to nie była łatwa kampania, może nie była tak mordercza jak z Kazimierzem Marcinkiewiczem, bo tam było rzeczywiście taka trudna walka, ale myślę, że jeśli chodzi o debaty to z Kazimierzem Marcinkiewiczem i z Markiem Borowskim były lepsze debaty, tak bym powiedziała, merytoryczne. : A właśnie, a dlaczego trudniejszym przeciwnikiem był Marcinkiewicz od Bieleckiego. : No myślę przede wszystkim on był w momencie szczytu swojej popularności, był bardzo znany, Czesław Bielecki na początku niektórzy mylili go z Janem Krzysztofem Bieleckim, nie wiem czy nadal nie mylą, ale nawet żartowaliśmy z Janem Krzysztofem Bieleckim, że on powie, że mnie popiera, no
także, a Marcinkiewicz był, poza tym był dopiero co zdymisjonowanym premierem, więc dużo sympatii, takich emocji było za nim, jako że zdobył sobie sympatię generalnie był popularnym bardzo politykiem, miał największy procent zaufania, więc znaczy ja myślę, że prędko się w ogóle nie zdarzy taki konkurent, jak Kazimierz Marcinkiewicz w tym momencie, w którym on wtedy był. : A sądzi pani, że to, że Czesław Bielecki ciągle się odcinał od Prawa i Sprawiedliwości, mówił że jest niezależnym kandydatem pomogło mu, czy zaszkodziło mu. : Trudno mi powiedzieć, no ma mniej więcej elektorat PiS, czyli że widocznie PiS uważał, że tak należy mówić żeby wygrać, to tak trochę, jak Jarosław Kaczyński mówił, że i Gierek był dobry, inni byli fajni i PiS tutaj, można powiedzieć wyborcy, elektorat PiS zaciskał zęby, bo pewnie nie wszystko mu się podobało, co Jarosław Kaczyński mówił, ale jak gdyby dla większej sprawy należy tak mówić, więc myślę, że tak potraktowano też to, co mówił Czesław Bielecki sądząc po wyniku, około 25
proc., no to pokazuje, że Czesław Bielecki miał poparcie typowego elektoratu PiS, włącznie z Radiem Maryja. : A proszę powiedzieć, czy pani jest lepiej być prezydentem dlatego, że jest pani politykiem Platformy, łatwiej pani uzyskiwać różne rzeczy, czy to nie ma znaczenia. : Ja myślę, że jest łatwiej wtedy, kiedy się jest politykiem Platformy. Ja pamiętam w 95 r., jak mi Aleksander Kwaśniewski powiedział wie pani, można mieć dobre chęci, ale bez struktur żadnych wyborów się nie wygrywa. : Ale chodzi mi już o samo rządzenie. : A, o samo rządzenie, to ja muszę powiedzieć, że generalnie Platforma Obywatelska jak gdyby nie wtrąca się do mojego rządzenia, jedyny mój zastępca, który jest z Platformy, który zresztą przeze mnie był wybrany, Jacek Wojciechowicz, on od 25 roku życia pracuje tylko w samorządzie, więc ja go traktowałam jako fachowca i nie był w żaden sposób mi nawet rekomendowany, można w to nie wierzyć, ale po prostu tak było. Ja po prostu go poznałam w sejmie i się zorientowałam, że ma dużą wiedzę
taką samorządową, inwestycyjną, to jest też nasza mocna strona, natomiast reszta to są osoby bezpartyjne, czy Andrzej Jakubiak, czy Jarosław Kochaniak, czy Włodzimierz Paszyński to są osoby bezpartyjne. : Bo prezydent Krakowa, Jacek Majchrowski uważa, że to jest skandal, że rząd się zaangażował w kampanię samorządową, i że prezydent, który jest z Platformy Obywatelskiej to jest rządzony z centrali. : No myślę, że to jest takie prawo każdego bezpartyjnego, który ma jednak pewne siły polityczne za sobą żeby to krytykować. Ale ci bezpartyjni dają sobie radę, jak widać i we Wrocławiu i w Gdyni. : A wie pani, że Jacka Majchrowskiego poparł Waldemar Pawlak. : No, nawet nie wiedziałam o tym. : No tak, ja też nie wiedziałam, niedawno się dowiedziałam. : Także zawsze ktoś popiera, pamiętajmy, że kiedyś jednak Jacek Majchrowski był kandydatem SLD i potem on jak gdyby odciął się trochę od SLD. : No tak, jak Dutkiewicz odciął się od Platformy. : Tak, tak, także myślę, że... : Państwo się odcięli od Grobelnego z kolei.
: No, ta niefortunna historia z tą jego sprawą, my byśmy się na pewno nie odcinali, gdyby był prawomocny wyrok uniewinniający i ja bardzo współczuję i to już kiedyś mówiłam tutaj w Radio ZET, że to tak długo trwa. : A najlepszy jest pan Szczurek, 88. : Tak, 88 no tak, to jest rewelacyjny wynik, a zdaje się jeszcze Ferenc w Rzeszowie, w bastionie PiS, na ścianie wschodniej, tej południowowschodniej ma też bardzo duży wynik, nie. : Dziękuję bardzo, gościem Radia ZET była Hanna Gronkiewicz-Waltz, dziękuję pani prezydent. : Dziękuję. <\czat>

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (218)