Zapomnij o okularach

Nowoczesne techniki okulistyczne pozwalają pozbyć się okularów i widzieć dobrze bez względu na wiek czy wielkość wady wzroku. Wykorzystywane są lasery, soczewki wewnątrzgałkowe (multifokalne i korygujące astygmatyzm), soczewki doszczepiane do oka a niwelujące wady, których nie można skorygować za pomocą lasera.

Zapomnij o okularach
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Dzisiejsza okulistyka – ze względu na te wszystkie możliwości – może być zaliczana do chirurgii estetycznej – bowiem odmładza wzrok.

Prof. Iwona Grabska -Liberek to jedna z tych okulistów, którzy na przestrzeni ostatnich lat biorą udział we wdrażaniu pionierskich technologii do okulistyki. Jej praca wiąże się z wykorzystaniem nowoczesnego sprzętu oraz z wdrażaniem różnych innowacyjnych zastosowań.

- Kiedy w 1997 roku wykonałam pierwsze w Polsce zabiegi korekcji laserowej wady wzroku, w prywatnej klinice, patrzyłam z nadzieją na to, w jakim kierunku rozwija się chirurgia okulistyczna. Okulary czy soczewki kontaktowe są w pewnym sensie pomocą, protezą, którą trzeba wymieniać, dziś pracuję na dużo bardziej nowoczesnym sprzęcie i możliwości korekcji wad wzroku mamy o wiele większe. Laser Amaris 1050 RS 7D jest najnowocześniejszym laserem excimerowym w Polsce. Ma możliwość korekcji wady u osób z bardzo szerokimi źrenicami, jako jedyny – możemy zastosować do korekcji astygmatyzmu po zabiegach w stożku rogówki. No i oczywiście, do standardowej korekcji wad wzroku: kótkowzroczności, nadwroczności, astygmatyzmu wykorzystując bezdotykową metodę Smart Surf NTLT, jedyną taką w Polsce.

Korekcja laserowa wad wzroku to doskonałe rozwiązanie dla osób aktywnych, uprawiających sporty, ale także tych, u których jest to jedyna metoda na poprawę widzenia: u pacjentów z różnowzrocznością (gdzie różnica w wadzie wzroku między okiem prawym a lewym wynosi więcej niż 2 dioptrie) czy tych, którzy nie tolerują soczewek kontaktowych a nie chcą chodzić w okularach. Sam zabieg laserem Amaris 1050 RS 7D trwa kilkanaście sekund – laser najpierw przygotowuje rogówkę usuwając nabłonek a potem ją modeluje usuwając wadę wzroku. Tą metodą koryguje się krótkowzroczność do -8 dioptrii, nadwzroczność do +4 i/ lub astygmatyzm do 5 dioptrii. Zabiegi są bardzo bezpieczne, ich efekt jest trwały a po dwóch-czterech tygodniach można wrócić o zwykłych, codziennych zajęć (siłownia, basen, treningi). Praca z komputerem jest możliwa już w drugiej-trzeciej dobie po zabiegu.

Obraz
© Materiały prasowe

Inną metodą stosowaną u pacjentów, którym zależy na pozbyciu się okularów jest doszczepienie soczewek fakijnych. To takie „wewnętrzne soczewki kontaktowe”, które umieszczane są między rogówką a soczewką własną pacjenta. Jest to metoda całkowicie odwracalna. Ale też dająca możliwość korekcji wysokich wad wzroku, które dyskwalifikują z korekcji laserowej. To również dobre rozwiązanie dla osób, które mają wadę wzroku „w zasiegu” lasera AMARIS 1050 RS 7D, ale chcą korekcji odwracalnej. Soczewki fakijne Evo Visian ICL zostały wszczepione ponad 800 000 razy na świecie a w Polsce najwięcej ich w 2017 roku wszczepiła prof. Iwona Grabska-Liberek.

Dla pacjentów, u których stwierdza się zaćmę, również istnieją supernowoczesne rozwiązania. Dziś większość operacji wykonuje się z tzw. małego cięcia (rzędu 2-3 mm), które nie wymaga zakładania szwów. Sztuczna soczewka, która zastępuję naturalną, ale zmętniałą – jest aplikowana w postaci rulonika, który wprowadza się przez małe cięcie i który rozwija się w oku.

- Nowoczesne soczewki stosowane w operacjach zaćmy mają szereg funkcji ułatwiających widzenie. Mamy soczewki multifokalne, dające możliwość dobrego widzenia na każdą odległość bez konieczności używania okularów. Mamy również soczewki toryczne, korygujące astygmatyzm. Obie te funkcje łączy soczewka multifokalna toryczna – mówi prof. Iwona Grabska-Liberek – to zupełnie nowa jakość w operacjach zaćmy.

Stożek rogówki to choroba oczu, często współistniejąca z alergią (zwłaszcza atopowym zapaleniem skóry), chorobami endokrynologicznymi czy występująca rodzinnie. Jej pierwszym objawem jest astygmatyzm czy towarzyszące tej wadzie częste pocieranie oczu. Podstawowym badaniem diagnostycznym jest topografia rogówki. A „złotym standardem” jest zabieg cross-linking, który można wykonać nawet u dzieci.

Wszystkie tego typu zabiegi są wykonywane przez prof. Iwonę Grabska-Liberek oraz zespół jej lekarzy.

Anna Goździalska
LIBERMEDIC
Warszawskie Centrum Okulistyczne

Źródło artykułu:Informacja prasowa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)