Zapnij pasy!
Śląscy policjanci skontrolowali 2087
pojazdów. Aż w 826 przypadkach kierowcy nie zapinali pasów
bezpieczeństwa. To alarmujące wyniki - przyznaje kom. Włodzimierz
Mogiła z wydziału ruchu drogowego śląskiej policji. W 240
przypadkach pasów nie zapinali pasażerowie, w czterech chodziło o
dzieci - informuje "Dziennik Zachodni".
19.04.2005 | aktual.: 19.04.2005 07:36
- Kierowcy byli karani mandatami, rozdawaliśmy również ulotki ilustrujące tragiczne skutki wypadków, w których zapominano o tym obowiązku, mówi Mogiła i zapowiada, że śląska policja będzie z całą konsekwencją karała kierowców, którzy w nosie mają zapinanie pasów. - Grozi za to mandat w wysokości 150 złotych, a także dwa punkty karne - dodaje policjant.
Na drogach województwa śląskiego w ubiegłym roku zginęło 508 osób, ponad osiem tysięcy odniosło obrażenia. - Szacujemy, że gdyby wszyscy kierowcy zapinali pasy, ta liczba byłaby o jedną piątą niższa, więc ok. 100 osób mogłoby dalej żyć - twierdzi kom. Mogiła.
Jak wykazują badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych zastosowanie pasów biodrowo-barkowych zmniejsza ryzyko powstawania śmiertelnych obrażeń osób siedzących z przodu samochodu o ok. 45% oraz ciężkich obrażeń ciała o 50%. Wg Raportu Departamentu Transportu Wielkiej Brytanii użycie pasów bezpieczeństwa redukuje obrażenia twarzy aż o 45-68%, mózgu o 33-58%, oczu o ok. 40%, płuc o 33-58%.
Z badań przeprowadzonych przez Krajową Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego wynika, że dziecko jadące z przodu jako pasażer jest zapinane pasami bezpieczeństwa tylko w 86 przypadkach na 100, natomiast z tyłu jedynie w 77 przypadkach na 100. - Zapięcie pasów bezpieczeństwa trwa kilka sekund, a leczenie i rehabilitacja miesiącami i latami. Pamiętajmy o tym! - apeluje kom. Robert Piwowarczyk z "drogówki".(PAP)