Zaplanowali zbrodnie, nie zaplanowali kary
Troje nastolatków oskarżonych o zabójstwo znajomego
mężczyzny w Pabianicach stanęli przed łódzkim sądem. Według prokuratury, zbrodnia była
szczegółowo zaplanowana, a zrabowane pieniądze sprawcy wydali
m.in. na ubrania i telefony komórkowe.
16.06.2003 | aktual.: 16.06.2003 16:37
Na ławie oskarżonych zasiadają 19-latkowie, Jarosław B. i Ewelina O., oraz o dwa lata młodsza Natalia K., którym zarzuca się zabójstwo. Dwaj inni nastolatkowie są oskarżeni o pomocnictwo oraz niepowiadomienie policji o zabójstwie.
Według prokuratury, 35-latek mieszkający samotnie w Pabianicach często spotykał się i pił alkohol z grupką nastolatków. Mężczyzna przechwalał się, że sprzedał działkę i zostało mu kilka tysięcy złotych.
Jak ustalono, w maju ubiegłego roku dziewczyny urządziły u niego imprezę. W jej trakcie, zgodnie z planem, najmłodsza z nich wstrzyknęła mężczyźnie w udo środek usypiający. Następnie obie przytrzymywały go, a Jarosław B. zadawał mężczyźnie ciosy nożem.
Po przeszukaniu mieszkania młodzi ludzie ukradli pięć tysięcy złotych. Zrabowane pieniądze przepuścili na telefony komórkowe, ubrania i jedzenie.
Obie dziewczyny nie przyznały się przed sądem do winy. Utrzymywały, że nie planowały zabójstwa, a jedynie rabunek. Do winy przyznał się 19-latek. W śledztwie współoskarżeni wskazywali, że inicjatorką dokonania zbrodni była 16-letnia wówczas Natalia K.
Trójce głównych oskarżonych grozi kara co najmniej 12 lat więzienia.(iza)