Zapamiętają ten lot na długo. "Siedziałam za nimi. To było piekło"

Pasażerowie lotu Ryanair będą jeszcze długo wspominać lot na Teneryfę. Byli świadkami kłótni, która szybko przerodziła się w awanturę. Jedna z kobiet wstała i zaczęła krzyczeć na swoich współtowarzyszy podróży. W pewnym momencie mężczyźni, w których stronę były skierowane krzyki, wstali z miejsc.

Nagranie z pokładu obiegło internet. "Blondynka krzyczała przez cały czas, a następnie jej chłopak i brat wstali i zaczęli się kłócić" - brzmi napis pod filmikiem. Podróżujący nie tylko krzyczeli, pojawiła się również szarpanina, a nawet wzajemne opluwanie.

Załoga samolotu starała się opanować sytuację. "Proszę zająć miejsca" - rozbrzmiały głośniki na pokładzie. Nieskutecznie. Kłótnia trwała do czasu lądowania na wyspie.

Kłótnia trwała bardzo długo. Policja zajęła się zakłócającymi lot zaraz po lądowaniu. Służby weszły do samolotu i opanowały sytuację.

- Siedziałam za nimi. To było piekło. Musiałam znosić znęcanie się z ich strony przez 2,5 godziny, zanim załoga odezwała się. To był najgorszy lot w moim życiu. Zagrozili, że mnie zaatakują, kiedy wyjdę z samolotu - powiedział jeden ze świadków zdarzenia cytowany przez Fakt.pl.

Źródła: Fakt.pl, Instagram