Zaostrzenie walk w Darfurze
Armia sudańska i wspierające ją
organizacje paramilitarne nasiliły ataki na antyrządowych
rebeliantów w położonej na zachodzie kraju prowincji Darfur -
poinformował przedstawiciel Unii Afrykańskiej.
Dodał, że ofensywa prowadzona przy pomocy wojsk lądowych i lotnictwa "jest jaskrawym naruszeniem porozumień w dziedzinie bezpieczeństwa" oraz powoduje ofiary śmiertelne i cierpienia wśród ludności cywilnej.
Według źródeł zbliżonych do rebeliantów, ofensywa spowodowała, tylko w ostatnich dniach, 70 ofiar śmiertelnych.
Według zastępcy sekretarza generalnego ONZ ds. humanitarnych Jana Egelanda, akty przemocy w Darfurze osiągnęły najwyższy poziom od wybuchu walk trzy lata temu. Dodał, że armia i lokalne milicje stosują "niewyobrażalny terror" wobec ludności cywilnej.
Walki w Darfurze wybuchły w 2003 r. kiedy rebelianci z murzyńskich plemion chwycili za broń przeciwko zdominowanemu przez Arabów rządowi centralnemu w Chartumie, protestując przeciwko uciskowi i dyskryminacji.
Od tego czasu zginęło ponad 200 tys. osób a 2,5 mln zostało zmuszonych do ucieczki. Ludność Darfuru dotknęła katastrofa humanitarna o niespotykanych rozmiarach.