Zaobserwowano planetę poza Układem Słonecznym
Zespołowi europejskich i amerykańskich astronomów udało się po raz pierwszy zaobserwować i wykonać zdjęcia olbrzymiej planety, o masie czterokrotnie przewyższającej masę Jowisza, krążącej po orbicie wokół innej gwiazdy niż Słońce.
Naukowcy poinformowali, że po raz pierwszy dostrzegli planetę w ub. r. jako słaby, czerwonawy punkt świetlny okrążający stosunkowo ciemną gwiazdę, tzw. brązowego karła, odległego o 225 lat świetlnych od Ziemi, w pobliżu konstelacji Hydra.
Odkrycie stało się powodem dyskusji czy jest to planeta, czy tzw. gwiazda z tła.
Poczynając od połowy lat 90. naukowcy odkryli ponad 130 obiektów orbitujących wokół gwiazd, ale były to tzw. obserwacje pośrednie, czyli wpływu, jaki obiekty te wywierają na gwiazdę.
Tymczasem zdjęcia wykonane na początku br. przy pomocy olbrzymiego teleskopu w Chile pozwoliły ostatecznie potwierdzić, że chodzi o dwa oddzielne obiekty powiązane siłami grawitacyjnymi - powiedział Gael Chauvin, z Europejskiego Obserwatorium Południowego, który kierował zespołem.
"To naprawdę jest planeta, pierwsza planeta, którą udało się sfotografować poza naszym Układem Słonecznym" - powiedział Chauvin.
Masę planety oszacowano na podstawie jej jasności na pięciokrotnie większą od największej planety Układu Słonecznego - Jowisza. Okrąża ona gwiazdę oznaczoną jako 2M1207A w odległości prawie dwukrotnie większej od tej, która dzieli jedną z najdalszych planet naszego układu - Neptuna od Słońca.