Trwa ładowanie...
d2nho3w
28-07-2010 00:25

Żandarmeria Wojskowa walczy o podsłuchy

MON przygotował projekt poszerzający kompetencje liczącej ok. 3,5 tys. funkcjonariuszy Żandarmerii Wojskowej - informuje "Metro". Rząd projektu nie przyjął. Odesłano go do poprawienia.

d2nho3w
d2nho3w

Najbardziej kontrowersyjne jest w propozycjach resortu powiększenie listy przestępstw, w których ŻW będzie mogła zakładać podsłuchy. Do obecnego katalogu - np. zabójstw żołnierzy, zamachu na wojsko, nielegalnego handlu bronią czy porwania samolotu - dodano m.in. korupcję, celową niegospodarność, działania hakerów, znęcanie się nad żołnierzami, zmuszanie do prostytucji, podrabianie pieniędzy czy handel organami ludzkimi, o ile w jakikolwiek sposób dotyczą wojska. Na podsłuchy potrzebna byłaby zgoda sądu wojskowego.

ŻW chciałaby też dostępu do tajemnicy bankowej oraz PIT-ów żołnierzy, żeby weryfikować prawdziwość ich oświadczeń majątkowych.

- Jestem zbulwersowany. To skandal. MON po cichu chce stworzyć nową służbę specjalną, twierdzi Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

W Polsce jest już osiem służb, które mogą inwigilować obywateli - m.in. policja, CBA, ABW, straż graniczna, policja skarbowa. O prawo do podsłuchów występują wciąż kolejne, np. Straż Ochrony Kolei.

d2nho3w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2nho3w
Więcej tematów