Zamieszki we Francji. Są pierwsze wyroki dla uczestników
Po pięciu nocach zamieszek na przedmieściach francuskich miast sąd w Evry pod Paryżem skazał dwóch uczestników zamieszek na karę czterech miesięcy więzienia w zawieszeniu, 140 godzin prac społecznych oraz obowiązek odbycia kursu obywatelskiego - podał dziennik "Le Parisien".
Skazani, znani już wcześniej policji, zostali aresztowani w nocy z 29 na 30 czerwca w Saint-Germain-les-Corbeil w departamencie Essonne za podpalenie barykad i rozbicie witryn na jezdni w celu spowolnienia działań policji.
Żandarmi, którzy interweniowali na miejscu zdarzenia w związku z pożarem, zostali zaatakowani petardami.
Brutalne zamieszki na ulicach Francji
Według najnowszego raportu MSW w nocy z soboty na niedzielę francuskie służby zatrzymały 719 osób, a 45 policjantów i żandarmów zostało rannych - w porównaniu do 79 poprzedniej nocy. W niedzielę MSW ponownie zmobilizowało 45 tys. policjantów do tłumienia nocnych zamieszek na przedmieściach francuskich miast.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stacja CNews, powołując się na źródła w policji, podała w niedzielę, że dwóch funkcjonariuszy Brygady do Zwalczania Przestępczości (BAC) zostało w Paryżu trafionych kulami ołowianymi. Jeden funkcjonariusz miał kamizelkę kuloodporną, która go ocaliła, drugi trafił do szpitala. Do zdarzenia doszło na rue du Disque w 13. dzielnicy Paryża.
Tego samego wieczoru funkcjonariusz policji został ostrzelany w Nimes. Chroniła go kamizelka kuloodporna - poinformowała w niedzielę prokurator Cecile Gensac w komunikacie prasowym potwierdzającym wszczęcie śledztwa w sprawie usiłowania zabójstwa. Prowadzone jest śledztwo ws. usiłowania zabójstwa.
Czytaj też: Zamieszki we Francji. Specjalny apel do Polaków