Zamieszki w Serbii. Skrajna prawica chciała świętować "wyzwolenie"

W ciągu ostatnich dni, prawicowa organizacja "Serbski Sokół" nawoływała mieszkańców Nowego Sadu, położonego na północy Serbii, do zgromadzenia się i uczczenia "wyzwolenia Srebrenicy".

Wydarzenie to miało miejsce w dniu, który jest obchodzony jako 29. rocznica ludobójstwa, które miało miejsce na wschodzie Bośni i Hercegowiny.

Członkowie "Frontu Antyfaszystowskiego 23 października" przeszkodziła organizacji prawicowego wiecu. W swoim oświadczeniu napisali: "nie możemy pozwolić na taki wstyd w mieście, które słynie ze swojej antyfaszystowskiej tradycji".

Napięcie między obiema grupami przerodziło się w bójkę, podczas której doszło do obrzucania się butelkami. Sytuację opanowała interweniująca policja. Lokalne media informowały, że w związku z zapowiedzią demonstracji, przez cały dzień w Nowym Sadzie można było zauważyć wzmożoną obecność służb bezpieczeństwa.

Niektórzy członkowie prawicowej organizacji mieli na sobie koszulki z wizerunkiem Ratka Mladicia - dowódcy wojsk bośniackich Serbów z czasów wojny lat 90., skazanego na dożywocie za ludobójstwo i zbrodnie wojenne.

Tymczasem, w stolicy Serbii, Belgradzie, aktywiści i część obywateli złożyli hołd ofiarom ludobójstwa, zapalając znicze w centrum miasta. Zgromadzenie to zorganizowała organizacja pozarządowa Inicjatywa Młodzieży na rzecz Praw Człowieka. Aktywiści apelowali do władz Serbii o ustanowienie 11 lipca dniem pamięci o ofiarach ludobójstwa w Srebrenicy.

W Centrum Pamięci Potoczari, położonym kilka kilometrów od Srebrenicy, odbyło się uroczyste pochowanie szczątków ofiar ludobójstwa. Rocznica ta była obchodzona w Bośni i Hercegowinie również poprzez marsze ku czci ofiar, które zgromadziły kilka tysięcy osób, oraz "milczące skoki do wody" ze słynnego mostu w Mostarze.

Czwartkowa rocznica ludobójstwa w Srebrenicy była pierwszą po przegłosowaniu w maju przez Zgromadzenie Ogólne ONZ rezolucji ustanawiającej 11 lipca Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ludobójstwie w Srebrenicy.

Za zbrodnie popełnione w rejonie Srebrenicy, w tym egzekucję ponad 8 tys. bośniackich chłopców i mężczyzn, na łącznie ponad 700 lat więzienia skazano dotąd ponad 50 osób. Wśród skazanych za ludobójstwo znaleźli się przywódca polityczny bośniackich Serbów z czasów wojny Radovan Karadżić oraz Ratko Mladić.