Zamieszki w Irlandii Północnej
Liczący ok. 70 osób tłum zaatakował policję i policyjne
pojazdy w pobliżu cmentarza, w drugim co do wielkości mieście
Irlandii Płn. Derry (dla protestanów Londonderry). Zajścia przeniosły się następnie w inne części miasta i trwały
dłuższy czas.
25.03.2008 | aktual.: 28.12.2008 20:08
Policja aresztowała dwie osoby w wieku 15 i 16 lat, konfiskując ok. 40 butelek z benzyną.
Sygnałem do zajść było obrzucenie policyjnego pojazdu butelkami z benzyną, puszkami z farbą i kamieniami w chwili, gdy policjanci usiłowali przemówić do organizatorów wiecu, uznając że jest nielegalny.
Według irlandzkiej telewizji RTE, uczestnikami wiecu byli - jak ich nazywa - republikańscy dysydenci. Chodzi o zwolenników Sinn Fein, partii uchodzącej za polityczne skrzydło IRA (organizacji walczącej o przyłączenie Irlandii Północnej do Republiki Irlandii) i uczestniczącej w mieszanym unionistyczno-republikańskim autonomicznym rządzie prowincji, wyłamujących się jednak z dyscypliny partyjnej.
Wielkanocny poniedziałek jest w Irlandii Płn. początkiem dorocznego sezonu marszów. Tego dnia rozpoczyna go liczący ok. 10 tys. członków Związek Czeladników z Derry upamiętniając zwycięską obronę Londonderry przed katolickim królem Jakubem II u schyłku XVII w.
Główny wiec Związku Czeladników odbywa się w wielkanocny poniedziałek w Richhill w hrabstwie Armagh. Przed południem mniejszy wiec Związku Czeladników organizowany jest w centralnym Belfaście, gdzie część jego uczestników przechodzi wzdłuż zamieszkałej, głównie przez katolików, Crumlin Road.
Zgodę na tradycyjne unionistyczne marsze wydaje Komisja ds. marszów i pochodów, która może narzucić specjalne warunki dotyczące np. trasy, lub akompaniamentu na instrumentach muzycznych na niektórych odcinkach przemarszu.