Zamieszanie pod Sejmem. Kaczyński odchodzi z Kamińskim

Mariusz Kamiński oddalił się od gmachu Sejmu w towarzystwie Jarosława Kaczyńskiego. To jednak jeszcze nie koniec działań związanych z próbą wejścia byłych posłów do budynku parlamentu. Zapowiedziano briefing prasowy. - Musimy wracać do pracy - powiedział Kaczyński.

Mariusz Kamiński, Maciej Wąsik, Jarosław Kaczyński
Mariusz Kamiński, Maciej Wąsik, Jarosław Kaczyński
Źródło zdjęć: © PAP
oprac. MMIK

07.02.2024 10:37

Byli posłowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nie weszli na salę plenarną Sejmu. Około godz. 10.00 opuścili budynek. Kamiński wyszedł w towarzystwie Jarosława Kaczyńskiego, razem z którym zapowiedział briefing prasowy, na którym odpowiedzą na wszystkie pytania i przedstawią dalszy plan działania.

- Chcieliśmy zaprosić na briefing pod pomnikiem AK - powiedział były poseł Prawa i Sprawiedliwości, zapraszając dziennikarzy za około pół godziny.

"Musimy wracać do pracy"

Jarosław Kaczyński potwierdził zaplanowane spotkanie z dziennikarzami, jednak zaznaczył, że godzina spotkania może się opóźnić, gdyż "nie wiadomo, jak będzie w Sejmie".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Będzie briefing. W tej chwili przepraszamy państwa, musimy wracać do pracy - powiedział Kaczyński.

Mariusz Kamiński zdradził, że na jakiś czas odjedzie z Maciejem Wąsikiem. Powrócą za 30 minut na prasowy briefing.

- Z panem posłem Wąsikiem odjedziemy na te pół godziny mniej więcej. Będziemy w kontakcie z kierownictwem klubu i zapraszamy państwa mniej więcej za pół godziny - powiedział były poseł PiS, prosząc o umożliwienie swobodnego przejścia do samochodu, który ma podjechać po niego i Wąsika.

Prezes Kaczyński, który wcześniej w środę zapowiedział, że celem Prawa i Sprawiedliwości nie są przepychanki, powrócił do budynku Sejmu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (30)