Zamieniono ciała ofiar katastrofy smoleńskiej? Prokuratura: zachodzi prawdopodobieństwo
- Zachodzi prawdopodobieństwo, że dwie ofiary katastrofy zostały pochowane w niewłaściwych grobach - mówi cytowany przez tvn24.pl Marcin Maksjan z Naczelnej Prokuratury Wojskowej.
W Zakładzie Medycyny Sądowej we Wrocławiu trwają badania ekshumowanych zwłok. Badania zakończą się w czwartek. Pobrane próbki trafią do dwóch niezależnych ośrodków.
Prokuratura nie informuje, czyje ciała mogły zostać pochowane w niewłaściwych grobach. Z medialnych doniesień wynika, że jedną z ekshumowanych ofiar katastrofy jest Ryszard Kaczorowski, ostatni prezydent na uchodźstwie. w Świątyni Opatrzności Bożej
We wrześniu w Warszawie i Gdańsku ekshumowano dwie inne ofiary katastrofy smoleńskiej. Po przeprowadzeniu badań genetycznych prokuratorzy poinformowali, że doszło do zamiany ciała legendarnej działaczki Solidarności Anny Walentynowicz z ciałem innej osoby; jak się później okazało - z ciałem wiceprzewodniczącej fundacji "Golgota Wschodu" Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej. Prokuratorzy zapowiedzieli wówczas, że do końca roku zostaną przeprowadzone jeszcze cztery kolejne ekshumacje ciał ofiar katastrofy.
W 2011 r. w śledztwie dotyczącym katastrofy smoleńskiej wojskowa prokuratura ekshumowała ciało Zbigniewa Wassermanna, zaś w marcu w 2012 r. - Przemysława Gosiewskiego i Janusza Kurtyki. Prokuratorzy informowali, że nie ma wątpliwości dotyczących tożsamości tych zwłok.