"Zamieniali" wraki w luksusowe auta. Wpadka oszustów z Krakowa
Małopolska policja zatrzymała dwóch oszustów, którzy sprzedawali w Polsce luksusowe auta, kradzione w Europie Zachodniej. Mężczyźni oferowali samochody z prawdziwymi dokumentami, ale należącymi do innych pojazdów, które zezłomowano ze względu na stan techniczny.
- Zatrzymani 34-latkowie kupowali za granicą tanie, uszkodzone auta, które następnie „po cichu” złomowali. Dokumenty pozostałe po wrakach służyły do legalizacji samochodów kradzionych. Te były oczywiście warte dużo więcej - tak mechanizm oszustwa wyjaśnia Wirtualnej Polsce Elżbieta Znachowska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Kryminalni w Krakowie i okolicy odkryli garaże, gdzie trzymano samochody przed sprzedażą. Odzyskano trzy auta o łącznej wartości ponad 200 tys. złotych oraz wiele części samochodowych.
- Wszystko wskazuje na to, że kradzionych samochodów, które zmieniły swojego właściciela na takich dokumentach, musiało być więcej. Ile, tego jeszcze nie wiemy - dodaje policjantka.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty paserstwa oraz fałszowania dokumentów, za co grozi kara nawet pięciu lat więzienia. Śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań w tej sprawie.