Trwa ładowanie...
10-04-2013 23:53

Zamiast palca, cała ręka. Zamiast wiosny... lato

Proszę państwa, 11 kwietnia 2013 roku skończyła się w Polsce zima - tak można by sparafrazować słynne słowa aktorki Joanny Szczepkowskiej, która ogłosiła w telewizji upadek komunizmu. To pierwszy dzień realnej wiosny, temperatura w całym kraju przyjęła nagle wysokie, i dla niektórych, zapewne już przyzwyczajonych do mrozów i śniegów, zaskakujące wartości.

Zamiast palca, cała ręka. Zamiast wiosny... latoŹródło: PAP/CTK/J.M.Guyen
d22dszw
d22dszw

Franek Kimono dośpiewałby "jakaż to chwila piękna i szczęśliwa", choć raczenia się "Polą Monolą" jednak nie polecamy, nawet z tej okazji. Mróz możemy pożegnać, przy odrobinie szczęścia, nawet do połowy listopada, a śnieg zostanie tylko w naszych zamrażarkach.

Żarty żartami, ale powody do radości z całą pewnością są. W czwartek w większości kraju temperatury sięgną 10 stopni, a choć takie dni już w tym roku bywały, to ten będzie wyjątkowy. Oznaczał będzie bowiem nie chwilowe ocieplenie, zakończone szybko powrotem okropnej pogody, a trwały trend, który w krótkim czasie doprowadzi nas nawet nie tyle do wiosny, co wręcz do lata.

Wiosna rozkręci się w piątek. Tego dnia zobaczymy na termometrach na terytorium prawie całego kraju kilkanaście kresek. Prawie, bo mieszkańcy Polski północno-wschodniej tradycyjnie będą musieli poczekać na ocieplenie nieco dłużej. Tam niestety będzie zaledwie kilka stopni. Jednak i oni nie powinni się martwić - już w sobotę, a z całą pewnością w niedzielę, także tam będzie już "dwucyfrowo".

Sobota będzie zresztą bardzo ciepłym dniem, a jak wskazuje amerykański model meteorologiczny GFS (czyli najbardziej spolegliwa prognoza pogody jaka istnieje), najcieplej będzie w środkowej części kraju, bo 15 stopni, na pozostałym obszarze niewiele mniej. W niedzielę w centrum będzie 13 stopni w cieniu, na południu nieco mniej.

d22dszw

Prawdziwa lawina wiosennych temperatur rozpocznie się jednak w przyszłym tygodniu. Po poniedziałkowych 15 i wtorkowych 18 stopniach w większości Polski, w środę po raz pierwszy padnie "dwudziestka", do tego niemal wszędzie. Wymarzona pogoda z temperaturami od 15 do 20 stopni w dzień utrzyma się przez cały kolejny tydzień.

Jeżeli komuś mało fajerwerków, to... właśnie wtedy wiosnę pożegnamy. Nie oznacza to jednak powrotu zimy, a za dwa tygodnie zobaczymy na termometrach w większości kraju 25 (!) stopni. W chwili obecnej prognozy wskazują, że na zachodzie kraju może być tychże jednostek temperatury nawet 28. Żeby było jasne - na plusie.

Cieszmy się i radujmy, albowiem otrzymamy lada chwila przepiękną rekompensatę od natury za pół roku męczarń. Zima już nie wróci, całe zresztą szczęście, bo jest nam potrzebna jak miód do kiełbasy.

Zobacz więcej w serwisie pogoda.

d22dszw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d22dszw
Więcej tematów