Zamiast amerykańskiej, tarcza polsko-francuska?
Tarcza antyrakietowa zbudowana siłami Polaków i Francuzów? Czemu nie. Pomysł takiej tarczy został już przedstawiony ministrom obrony obu krajów._– To na razie pomysł, który wymaga przełożenia na konkretny projekt – tłumaczy w rozmowie z „Polską” minister obrony narodowej Bogdan Klich.
07.11.2009 | aktual.: 07.11.2009 09:57
Polski Bumar i francuska firma MBDA są autorami projektu zwanego „Tarcza Polski”, zakładającego stworzenie systemu antyrakietowego średniego zasięgu, który zdaniem Klicha mógłby być alternatywą dla rakiet Patriot i systemem uzupełniającym do tarczy antyrakietowej SM3.
Zdaniem Moniki Koniecko, rzecznika prasowego Bumaru, system jest gotowy w 60%. – Tarcza składa się z trzech warstw: rakiet średniego zasięgu Aster 30, które produkuje właśnie francuski MBDA, zestawu rakiet krótkiego zasięgu VL Mica produkowanych także przez Francuzów i naszego zestawu rakiet artyleryjskich i bliskiej obrony – tłumaczy Koniecko. Bumar potrzebuje jeszcze dwóch lat na zakończenie swojej części produkcji.
– W myśl zasady: więcej Europy w Europie, europejskie siły zbrojne mają być bardziej spójne i sprawniej działające – tłumaczy szef MON Bogdan Klich.