PolskaZamachy w Iraku mają zniechęcic inwestorów i darczyńców

Zamachy w Iraku mają zniechęcic inwestorów i darczyńców

Z nasileniem ataków na siły koalicji będziemy mieli do czynienia do czasu rozpoczęcia międzynarodowej konferencji w Madrycie, w sprawie przyszłych inwestycji w Iraku - 23 i 24 października - uważa profesor Marek Belka, szef Rady Koordynacji Międzynarodowej w Iraku.

15.10.2003 | aktual.: 15.10.2003 09:22

Zdaniem Marka Belki - gościa "Salonu Politycznego Trójki" - zamachy są świadomym działaniem sił lojalnych wobec Saddama Husajna i zagranicznych terrorystów, które ma odstraszyć społeczność międzynarodową od zaangażowania się w odbudowę i stabilizację sytuacji w Iraku.

Profesor Belka zaznaczył jednak, że na razie nie wygląda by te działania miały przynieść efekt. Dodał, że z nieoficjalnych informacji wynika, iż uczestnictwo w konferencji będzie bardzo szerokie. Stany Zjednoczone obiecują przekazać na rzecz Iraku 20 miliardów dolarów. W konferencji ma również wziąć udział Japonia oraz inne kraje azjatyckie i Zatoki Perskiej. Marek Belka powiedział, że na tym tle deklaracje pomocy ze strony krajów europejskich wyglądają mizernie.

Pieniądze, które przekaże na rzecz Iraku wspólnota międzynarodowa, mają zostać przeznaczone na odbudowę infrastruktury, w tym przemysłu naftowego, podniesienie poziomu usług społecznych, a także na wzmocnienie policji i innych służb bezpieczeństwa, które - jak podkreślił Marek Belka - okazują się bardzo skuteczne.

Zdaniem profesora Belki polskie firmy w Iraku nie mają szans na samodzielne zawieranie naprawdę dużych kontraktów, gdyż nie dysponują wystarczającymi środkami. Dlatego - według Marka Belki - mogą one upatrywać swojej szansy w parterstwie z innymi większymi przedsiębiorstwami.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)