Awantura pod hostelem w Radomiu. Miał nóż, groził Polakowi
Sąd w Radomiu zdecydował o aresztowaniu Kolumbijczyka, który zaatakował nożem mieszkańca miasta. Incydent miał miejsce przed hostelem, a sprawca był pod wpływem alkoholu.
Co musisz wiedzieć?
- W nocy z soboty na niedzielę w Radomiu, przed hostelem przy ul. Błędowskiej, doszło do awantury z udziałem cudzoziemców.
- Obywatel Kolumbii został oskarżony o usiłowanie spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz próbę zmuszenia do odstąpienia od wezwania policji.
- Sąd zdecydował o areszcie, ponieważ Kolumbijczyk nie ma stałego miejsca pobytu w Polsce i mógłby próbować unikać wymiaru sprawiedliwości.
Sąd w Radomiu postanowił o tymczasowym aresztowaniu 46-letniego Kolumbijczyka, który w weekend zaatakował nożem mieszkańca Radomia. Do incydentu doszło przed hostelem, gdzie radomianin zauważył jadący pod prąd samochód, prowadzony przez cudzoziemców. Zanim przyjechała policja, doszło do bójki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
15-latka nie zdążyła przebiec przez ulicę. Zobacz nagranie
Czytaj także: Cień zbrodni w miasteczku Nowe. Kolumbijczycy boją się, że to już koniec ich "polskiego raju"
Prokuratura przedstawiła Kolumbijczykowi zarzuty usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz próbę zmuszenia radomianina do zaprzestania nagrywania zdarzenia telefonem. - Sąd uzasadnił swoją decyzję grożącą obywatelowi Kolumbii surową karą i obawą matactwa – powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu, Aneta Góźdź.
Kolumbijczyk nie przyznał się do zarzutów, twierdząc, że nie miał zamiaru wyrządzić krzywdy. Mimo to, sąd zdecydował o jego aresztowaniu na trzy miesiące z powodu braku stałego miejsca pobytu w Polsce, co mogłoby utrudnić śledztwo. W jego krwi stwierdzono 1,2 promila alkoholu.
Ujawniając kulisy zajścia, policja poinformowała, że do bójki doszło po tym, jak Polak poinformował Kolumbijczyków, że wyczuwa od nich alkohol i przypomniał, że prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości jest zabronione. Ostrzegł również, że wkrótce przyjedzie policja.
Pasażer toyoty ostro zareagował, a sprzeczka przerodziła się najpierw w przepychankę, a ostatecznie w wymianę ciosów między nim a radomianinem. Po chwili obaj cudzoziemcy weszli do hostelu, ale wkrótce przed budynkiem pojawiło się kilku innych obcokrajowców, w tym pasażer toyoty, który trzymał nóż. Kolumbijczyk dwukrotnie zamachnął się nim w kierunku radomianina, który zdołał uniknąć ciosów. Widząc nadjeżdżający radiowóz, cudzoziemcy rozbiegli się.
Policja zatrzymała 46-letniego Kolumbijczyka, u którego stwierdzono 1,2 promila alkoholu we krwi. Mężczyzna został umieszczony w policyjnej izbie zatrzymań. Rzeczniczka prokuratury, prok. Góźdź, poinformowała, że śledczy dysponują nagraniem z monitoringu, które zarejestrowało przebieg zdarzenia przed hostelem. Prokuratura podała również, że zatrzymany Kolumbijczyk przebywał w Polsce legalnie i pracował w jednej z firm w powiecie grójeckim.