Trwa ładowanie...

Zamach w Tunezji. Polska CASA wylądowała

Samolot specjalny z zespołem polskich lekarzy i dyplomatów, którzy mają pomagać ofiarom zamachu na muzeum Bardo w Tunisie, wylądował już w Tunezji. Jak dowiedziała się Wirtualna Polska w ambasadzie polskiej w Tunisie, nie można jeszcze dokładnie określić, ilu Polaków wróci do Polski.

Zamach w Tunezji. Polska CASA wylądowałaŹródło: AFP, fot: FETHI BELAID
djvo5b3
djvo5b3

- Pracownicy ambasady razem z lekarzami i psychologami z Polski udadzą się do szpitali, gdzie leżą ranni Polacy. Dopiero po rozmowach z nimi i tunezyjskimi lekarzami będzie można określić, w jakim są stanie ranni i czy jest możliwy ich transport lotniczy do Polski - powiedziano nam w ambasadzie.

Polacy, którzy byli uczestnikami wycieczki do Tunisu i świadkami wczorajszego ataku przebywają obecnie w bazie w Hammamecie i stamtąd będą wylatywać do kraju. Nie wiadomo jednak, kiedy to dokładnie nastąpi i ile osób wróci do Polski. Jak poinformowano nas w ambasadzie, w Hammamecie czeka teraz ok. 20 osób i są to głównie klienci biura Itaka. Jednak ta liczba też może się w każdej chwili zmienić.

Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, do ambasady w Tunisie dzwonią też turyści z Polski, którzy wyjechali na wycieczki z zagranicznymi biurami podróży. - Są to pojedyncze osoby. Proszą o informacje i radę, co w tej sytuacji powinni zrobić. Jednak w tej chwili zajmujemy się głównie tymi turystami, którzy bezpośrednio zostali dotknięci wczorajsza tragedią - powiedział pracownik ambasady.

djvo5b3

Powiedział też, że w tej chwili w Tunezji nie ma jeszcze pełnego sezonu turystycznego i zwiedzających jest stosunkowo mało. - Ci, którzy teraz są tu na wycieczkach, nastawieni są na zwiedzanie, nie plażowanie. Wczoraj w Tunisie Polacy też byli na wycieczce fakultatywnej - dodał. Podkreślił jednak, że, gdyby nie wiedział o zamachu, nie zorientowałby się, że doszło do tragedii. - Miasto wygląda zupełnie normalnie, jak codziennie. Może wyczuwa się lekki stres, ale nic poza tym. Nie ma też atmosfery ogólnej ewakuacji wszystkich Polaków z Tunezji - zaznaczył.

Atak na budynek parlamentu i muzeum

Według najnowszych informacji, 21 osób, w tym co najmniej 17 zagranicznych turystów, zostało zabitych w środę w ataku terrorystycznym na budynek parlamentu i muzeum w Tunisie. Dwóch napastników, uzbrojonych w kałasznikowy otworzyło tam ogień do zwiedzających. Potwierdzono dotychczas śmierć dwojga Polaków oraz 5 Japończyków, 4 Włochów, 2 Hiszpanów, 2 Kolumbijczyków, Francuza i Australijczyka. W zamachu zostały ranne 44 osoby, w tym 9 Polaków. Wiadomo też, że dwoje Polaków jest zaginionych.

djvo5b3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
djvo5b3
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj