Zamach samobójczy w Groznym. Czterech policjantów nie żyje
Zamach samobójczy w stolicy Czeczenii, Groznym. Zginęło czterech policjantów, a czterech kolejnych zostało rannych - podaje rosyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych. Nie ma na razie doniesień o ofiarach wśród ludności cywilnej, jednak lokalne media podają, że napastnik przeżył atak. Z kolei rosyjski Narodowy Komitet Antyterrorystyczny podaje, że zamachowiec zginął razem ze swoimi ofiarami.
W Groznym miał się dziś odbyć koncert z okazji święta miasta. Zamachowiec zdetonował ładunek wybuchowy, kiedy podeszli do niego policjanci, chcąc go przeszukać.
Jak podało ministerstwo spraw wewnętrznych, funkcjonariusze zauważyli podejrzanego mężczyznę przed salą koncertową. - Policjanci, którzy przeszukiwali ludzi wykrywaczami metali przed wejściem na koncert, zauważyli młodego, podejrzanego mężczyznę. Gdy zdecydowali się na kontrolę, mężczyzna wysadził się w powietrze - przekazał agencji RIA Novosti jeden z policjantów. Funkcjonariusze zostali natychmiast odznaczeni pośmiertnie za powstrzymanie terrorysty.
Ramzan Kadyrow prezydent Czeczenii, który przybył na miejsce ataku, przekazał mediom, że napastnik próbował uniknąć policyjnej kontroli i przedstawił się funkcjonariuszom jako "przedstawiciel służb porządkowych". To jednak nie odwiodło policjantów od przeszukania.
Miejsce zdarzenia zostało oddzielone przez kordon służb bezpieczeństwa. Na razie nie ma informacji o ewentualnych ofiarach cywilnych.
Źródła: IAR, rt.com