Zamach na prezydenta Inguszetii
W Inguszetii, republice na rosyjskim Północnym Kaukazie, dokonano zamachu na jej prezydenta Junus-Beka Jewkurowa - poinformowała agencja ITAR-TASS. Według agencji, Jewkurow jest w stanie ciężkim.
22.06.2009 | aktual.: 22.06.2009 11:41
Do zamachu na 45-letniego Jewkurowa doszło w poniedziałek około 8.30 czasu moskiewskiego (6.30 czasu polskiego) na autostradzie Kaukaz, w pobliżu stolicy Inguszetii - miasta Magas. Wypełniony materiałami wybuchowymi samochód osobowy zaparkowany na poboczu eksplodował, gdy mijała go kolumna prezydenta.
W zamachu zginął co najmniej jeden funkcjonariusz prezydenckiej ochrony, a trzech zostało rannych. Wśród rannych jest młodszy brat prezydenta - 38-letni Uwajs Jewkurow, który dowodzi prezydencką ochroną.
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew określił zamach na Jewkurowa mianem "aktu terrorystycznego" dokonanego przez "bandytów". - Prezydent Inguszetii w ostatnim czasie uczynił wiele, aby zaprowadzić porządek w republice i przywrócić w niej pokój społeczny. Aktywność ta nie podoba się bandytom - oświadczył Miedwiediew.
Według wstępnych ustaleń, materiały wybuchowe znajdowały się w samochodzie Lexus na moskiewskich numerach rejestracyjnych. Prawdopodobnie zdetonował je terrorysta-samobójca. Eksplozja miała siłę około 70 kilogramów trotylu.
Stan Jewkurowa lekarze określają jako ciężki, ale stabilny. Ranny prezydent zostanie wkrótce przetransportowany do Moskwy samolotem szpitalnym Ił-76 rosyjskiego Ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych.
W momencie zamachu Jewkurow jechał opancerzonym Mercedesem.
Jewkurow, pułkownik Głównego Zarządu Wywiadu (GRU) Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej, jest prezydentem Inguszetii od 31 października 2008 roku. Zastąpił na tym stanowisku Murata Zjazikowa, generała Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB)
Rosji.
Zjazikow stał na czele republiki od 2002 roku. Jego dymisji od kilku lat domagała się inguska opozycja, która oskarżała go o korupcję i doprowadzenie do wzrostu przemocy w regionie. Z kolei stowarzyszenie Memoriał, organizacja pozarządowa broniąca praw człowieka, zarzucała mu stosowanie bezprawnych metod przy zwalczaniu islamskich rebeliantów.
Wkrótce po objęciu urzędu prezydenta Jewkurow zainicjował kampanię antykorupcyjną i zarządził weryfikację funkcjonariuszy miejscowej milicji. Nawiązał też dialog z opozycją i umiarkowanymi rebeliantami.
Inguszetia leży między Czeczenią a Osetią Północną. Zamachy bombowe i morderstwa, ataki na milicjantów i żołnierzy są tam częstym zjawiskiem. Władze obwiniają o nie inguskich i czeczeńskich ekstremistów islamskich.
13 czerwca w Nazraniu, największym mieście Inguszetii, zastrzelono byłego republikańskiego wicepremiera i ministra spraw wewnętrznych Baszira Auszewa.
Z kolei 10 czerwca również w Nazraniu została zastrzelona wiceprezes Sądu Najwyższego Inguszetii Aza Gazirjejewa. W zamachu tym śmierć poniosło też sześć innych osób.
Jewkurow jest w armii od 1982 roku; absolwent uczelni wojsk powietrzno-desantowych w Riazaniu (w 1989 roku), Akademii Wojskowej im. Michaiła Frunzego (1997) i Akademii Sztabu Generalnego (2004).
Pełnił różne funkcje dowódcze w wojskach powietrzno-desantowych. Uczestniczył w operacjach na Północnym Kaukazie. W 2000 roku został uhonorowany tytułem Bohatera Rosji.
W 1999 roku dowodził pododdziałem rosyjskich wojsk powietrzno-desantowych, który wkroczył do Kosowa i zajął lotnisko w Prisztinie, ubiegając siły pokojowe NATO.
Jerzy Malczyk