Zamach na prezydenta Afganistanu
Minister spraw zagranicznych Afganistanu Abdullah Abdullah oświadczył, że nieudanego zamachu na prezydenta Hamida Karzaia dokonała al-Qaeda, terrorystyczna organizacja Osamy bin Ladena.
Minister oskarżył także al-Qaedę o wcześniejsze zdetonowanie samochodu-pułapki w centrum Kabulu, gdzie zginęło co najmniej 15 osób.
Próby zamachu na Hamida Karzaia dokonał w Kandaharze jeden z jego afgańskich ochroniarzy, który otworzył ogień do samochodu prezydenta. Ochraniający Karzaia amerykańscy komandosi natychmiast zaczęli strzelać do zamachowca.
Prezydentowi nic się nie stało, ale zginęły trzy inne osoby, a ranny został gubernator Kandaharu. Według telewizji CNN, celem zamachu mógł być własnie gubernator miasta Gul Agha Sherzai.
Do zamachu w Kandaharze doszło, kiedy prezydent wyjeżdżał z siedziby gubernatora.
Na początku lipca zamordowany został wiceprezydent Afganistanu Abdul Kadir; kilka tygodni później Karzaia zaczęli chronić - na jego prośbę - żołnierze amerykańskich sił specjalnych. (miz, jask)