Trwa ładowanie...
08-11-2007 18:55

Zalewski: wyruszamy w długą podróż

Były wiceszef PiS Paweł Zalewski ocenił, że rozdźwięk w PiS nie ma korzeni historycznych, ale jest sporem o przyszłość partii. Podkreślił, że dyskusja na temat przyszłości powinna mieć charakter wewnętrzny. Poseł nie spodziewa się przełomu po grudniowym kongresie PiS. Wyruszamy w długą podróż, potrzebujemy czasu, by przekonać nasze koleżanki i kolegów, nie spodziewamy się zasadniczych zmian po tym kongresie - mówił Zalewski.

Zalewski: wyruszamy w długą podróżŹródło: PAP
d48zcwp
d48zcwp

Zalewski był pytany w Sejmie o rezygnację z członkostwa w Komitecie Politycznym PiS ministra transportu Jerzego Polaczka i posła PiS Piotra Krzywickiego. Krzywicki tłumaczył, że zrezygnował ponieważ utożsamia się z postulatami zawartymi w liście do premiera autorstwa trzech byłych wiceprezesów PiS, w tym Zalewskiego.

W ubiegłotygodniowym liście Zalewski, Ludwik Dorn i Kazimierz Ujazdowski, którzy zrezygnowali z funkcji wiceszefów PiS, postulowali zmianę stylu oraz sposobu zarządzania partią. Czterech z pięciu polityków PiS, którzy w tym tygodniu zrezygnowali z funkcji partyjnych, określanych jest jako "konserwatywne skrzydło" PiS. Zalewski, Ujazdowski, Polaczek i Krzywicki byli członkami Przymierza Prawicy, które w 2002 roku zjednoczyło się z PiS.

Zalewski przekonywał, że w PiS nie ma sporu mającego korzenie historyczne, ale jest spór o przyszłość partii, w którym biorą udział ludzie, którzy byli w przeszłości po jednej stronie w Porozumieniu Centrum i Koalicji Konserwatywnej. Poseł zwrócił uwagę, że PiS dziedziczy różne nurty polityki centroprawicowej - od Koalicji Konserwatywnej, po PC.

Poseł podkreślał, że w PiS toczy się spór o przyszłość. Partii potrzebna jest rzetelna dyskusja na temat przyszłości, ale powtarzam, ma ona charakter wewnętrzny - dodał.

d48zcwp

Zalewski pytany, czy zaplanowany na grudzień kongres PiS może przynieść finał tej debaty, podkreślił, że nie ma żadnych oczekiwań jeśli chodzi o kongres.

W środę w rozmowie z reporterem Wirtualnej Polski Zalewski powiedział, że nie ma zamiaru występować z PiS. W ten sposób odniósł się do wypowiedzi szefa klubu PO Zbigniewa Chlebowskiego, że w Platformie jest miejsce dla takich ludzi jak Ujazdowski i Zalewski. Jestem członkiem PiS, będę członkiem PiS i klubu PiS - zapewnił były wiceszef partii.

Zalewski - jak mówił - nie czuje się "wypychany" z partii.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział jednak wyciągnięcie konsekwencji wobec trzech byłych wiceprezesów. Przypominał, że każdy, kto kandydował do Sejmu z list PiS zobowiązał się, że jeśli nie zachowa lojalności, to zrezygnuje z mandatu.

d48zcwp

Zalewski podkreślił, że trzech byłych wiceszefów PiS podtrzymuje swój punkt widzenia. Zadeklarował, że chcą "wzmocnić PiS". To nasz cel, pozwólcie państwo, że szczegóły tej dyskusji pozostaną w życiu wewnątrzpartyjnym - dodał.

Na uwagę dziennikarzy, że premier przedstawia publicznie swoje stanowisko co do funkcjonowania partii, Zalewski odparł, że zawsze uważał, że od siebie powinien wymagać więcej niż od innych.

d48zcwp
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d48zcwp
Więcej tematów