PolskaZalane domy i milionowe straty po ulewie w Małopolsce

Zalane domy i milionowe straty po ulewie w Małopolsce

150 budynków mieszkalnych i 100 domków letniskowych podtopionych w regionie Dobczyc (Małopolskie), to efekt nocnych, intensywnych opadów deszczu - poinformowano w Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego w Krakowie.

Zalane domy i milionowe straty po ulewie w Małopolsce
Źródło zdjęć: © WP.PL

23.08.2009 | aktual.: 23.08.2009 15:51

Dwie rodziny musiały być ewakuowane - jedna z Dobczyc, a druga z pobliskiej Nowej Wsi. Zalane zostały również warsztaty uczniowskie Zespołu Szkół Elektrycznych w Dobczycach. Do godzin południowych - ze względu na zalanie na odcinku ok. 1,5 km w Dobczycach - zablokowana była droga nr 967 łącząca Łapczyce z Myślenicami (biegnąca przez Gdów, Dobczyce). Można z niej już korzystać, ale kierowcy mogą się spotkać z utrudnieniami w ruchu.

Podtopione tereny wizytował wojewoda małopolski Jerzy Miller. - Wojewoda zapewnił o rządowej pomocy dla osób poszkodowanych. Zasiłki w maksymalnej wysokości do 6 tysięcy złotych wypłacane są w ramach pomocy społecznej. Za te pieniądze można kupić m.in. żywność, leki, odzież, wszelkie artykuły pierwszej potrzeby, sprzęt domowy. Poszkodowani powinni zwracać się do swoich samorządów, które następnie przesyłają zbiorczą informację do Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Urząd zwraca się o uruchomienie środków z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Te procedury zostaną skrócone do minimum, tak, aby pieniądze dotarły do potrzebujących jak najszybciej - poinformowała rzecznika wojewody Małgorzata Woźniak.

Z kolei burmistrz miasta Marcin Pawlak zapowiedział, że w poniedziałek rozpoczną pracę komisje, które będą szacować straty w infrastrukturze komunalnej.

W związku z intensywnymi opadami, jakie przeszły nad Małopolską ubiegłej nocy, podniósł się poziom wody w wielu lokalnych potokach. W pięciu miejscach przekroczony jest stan ostrzegawczy, a w jednym stan alarmowy. Po ustaniu opadów wody w rzekach zaczęły opadać.

Przekroczone stany ostrzegawcze są na rzekach Biała (w Grybowie) o 56 cm, Łubinka (w Nowym Sączu) o 24 cm, Kamienica (w Nowym Sączu) o 32 cm, Niedziczanka (w Niedzicy) o 20 cm i Stryszawka (w Suchej Beskidzkiej) o 20 cm.

Stan alarmowy przekroczony jest na rzece Białej w Ciężkowicach (o 68 cm). W gminie Ciężkowice ogłoszono alarm powodziowy. Pogotowia przeciwpowodziowe ogłoszono w gminach: Gromnik, Bobowa, Grybów.

Synoptycy przewidują stopniowe zanikanie opadów w Małopolsce. w regionie padać może jeszcze południu, lokalnie opady mogą być intensywne. Według strażaków sytuacja normalizuje się i - jeśli pogoda się nie pogorszy - do wieczora skończą usuwać skutki ulewy.

W poniedziałek specjalne komisje zajmą się szacowaniem strat. Niewykluczone, że wyniosą one kilka milionów złotych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)