- Mam bardzo poważne podejrzenia, że Polski ówczesny rząd podjął rodzaj gry z Rosją po to, żeby osłabić wydźwięk i znaczenie wizyty prezydenta – powiedział w „Mojej stronie. Bitwie redaktorów” Paweł Lisicki. Komentator WP Jacek Żakowski był tym wyraźnie zaskoczony. – Chodzi o zdradę dyplomatyczną teraz? – dopytywał.