Zakopane. Sylwester TVP pod znakiem zapytania? Mieszkańcy protestują
Zakopane. Protest ws. sylwestra TVP
TVP chce zorganizować sylwestrową imprezę na Wielkiej Krokwi niedaleko Tatrzańskiego Parku Narodowego. To nie wszystkim się podoba. W sobotę kilkaset osób wzięło udział w proteście w Zakopanem. Uczestnicy mieli ze sobą transparenty z napisami: "Okaż kulturę, chroń naturę" czy "Nie dla Sylwestra pod Wielką Krokwią".
Zakopane. Protest ws. sylwestra TVP
Uczestnicy manifestacji wskazują na to, że głośna muzyka i okrzyki mogą wystraszyć dziką zwierzynę i obudzić niedźwiedzie m.in. z Tatrzańskiego Parku Narodowego. Te wątpliwości podzielają władze parku. Dyrekcja TPN zwróciła się do organizatorów sylwestrowej imprezy, by podali szczegóły planowanego przedsięwzięcia. Jednak na razie TPN nie został zaproszony do rozmów.
Zakopane. Protest ws. sylwestra TVP
Organizator protestu Witold Kozłowski przekonywał, że stadion pod Wielką Krokwią może pomieścić 30 tys. osób. Dla porównania, według danych TVP, w 2018 roku w Zakopanem na Równi Krupowej podczas Sylwestra Marzeń bawiło się 90 tys. osób. - Sylwestrowicze będą także oblegali tereny wokół obiektu. To jest za mały obiekt na takie wielkie imprezy – wskazuje Kozłowski.
Zakopane. Protest ws. sylwestra TVP
- Zamiast disco polo i świateł możemy promować prawdziwy skarb Zakopanego, jakim jest tatrzańska przyroda i regionalna kultura. Tatry to skarb narodowy i pomnik polskiej przyrody, powinniśmy więc dbać o ich faunę i florę, bo to Tatry są największą promocją Zakopanego. Zamiast Sylwestra Marzeń chcemy Zakopane marzeń – mówił Witold Kozłowski organizator sobotniego protestu.