Zakończyły się ostatnie egzaminy nowej matury
Po 6 tygodniach zakończyła się ostatecznie
nowa matura. W środę uczniowie zdawali ostatnie egzaminy
dodatkowe, dla osób, które z przyczyn losowych nie mogły stawić
się na maturze w pierwszym terminie. Wyniki matur będą znane 27
czerwca.
W tym roku po raz pierwszy wszyscy absolwenci trzyletnich liceów zdawali nową maturę. Do egzaminu dojrzałości przystąpiło 317 tys. uczniów z 3910 szkół. Egzamin rozpoczęli 18 kwietnia od części ustnej. Musieli na niej obowiązkowo zdać język polski i obcy. Od 4 do 31 maja rozpoczęły się egzaminy pisemne: z języka polskiego, obcego i wybranego przedmiotu. Od 9 do 15 czerwca trwały egzaminy w dodatkowym terminie dla osób, które z przyczyn losowych lub zdrowotnych nie mogły zaliczyć ich w pierwszym terminie.
To była bardzo długa sesja egzaminacyjna. Trudno było tak zorganizować życie szkoły, żeby maturzyści mogli spokojnie zdawać, a młodsze klasy mieć lekcje - podsumowała nową maturę dyrektorka Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Zofia Studziarz-Komorowska. Podobnego zdania są uczniowie. To był prawdziwy maraton - powiedział Robert Pełczyński z LO im. Władysława Jagiełły w Płocku.
Nowa matura była przygotowana i przeprowadzona przez osiem okręgowych komisji egzaminacyjnych (OKE). Arkusze egzaminacyjne miały specjalne zabezpieczenia - spakowane były w folię, która sprawiała, że jakiekolwiek próby zaglądania do pytań były niemożliwe. Testy przywożono do szkół każdego dnia rano tak, by uniknąć ewentualnych przecieków. Każda praca maturalna zaklejona była czterema papierowymi paskami. Uczeń po otrzymaniu arkusza rozrywał zabezpieczenia i kodował pracę, wpisując swój pesel. Po zakończeniu pisania oddawał zamknięty arkusz, więc nikt, nawet komisja egzaminacyjna, nie widziała pytań maturalnych.
Wypełnione przez uczniów arkusze przewieziono do OKE. Obecnie prace sprawdzane są przez specjalnie przeszkolonych egzaminatorów.
Ocena maturalna jest ostateczna, a więc nie można się od niej odwołać. Wyniki zdobyte na maturze można jednak poprawić. W przypadku egzaminu ustnego poprawić można tylko przedmiot niezdany. W przypadku części pisemnej uczniowie mogą poprawiać zarówno przedmioty, których nie zaliczyli, a także te, z których, ich zdaniem, otrzymali zbyt niski wynik. W kolejnych sesjach egzaminacyjnych mogą również zdawać zupełnie nowe, wybrane przez siebie przedmioty.
Poprawki możliwe są przez 5 lat od maturalnego debiutu - uczniowie mogą więc 10 razy próbować swoich sił (egzamin maturalny organizowany jest co pół roku). Najbliższa sesja egzaminacyjna zaplanowana jest na styczeń.
Do końca czerwca maturzyści otrzymają świadectwa dojrzałości. Będą na nich wypisane zdawane przez ucznia przedmioty, poziom na jakim je zdawał i ilość punktów, jaką otrzymał. Maturzysta dostanie oryginał i odpis. Oba dokumenty będą wydrukowane na papierze, który będzie uniemożliwiał ich podrobienie. Świadectwa będą wydrukowane na papierze z dwoma rodzajami włókien zabezpieczających: aktywnymi w promieniach UV i widocznymi w świetle dziennym. Papier będzie miał taki skład chemiczny, który sprawi, ze wszelkie próby usuwania lub zmiany zapisów na świadectwie będą wyraźnie widoczne.
W tym roku przeprowadzano dwie matury: nową w trzyletnich liceach i starą w technikach. Do starego egzaminu przystąpiło 270 tys. uczniów.