Zakończenie izraelsko-palestyńskiego spotkania premierów
Palestyński premier Mahmud Abbas
oraz szef rządu Izraela Ariel Szaron zakończyli w sobotę wieczorem
spotkanie w Jerozolimie. Obaj politycy szukali sposobu na
zakończenie trwającego od 31 miesięcy powstania palestyńskiego.
18.05.2003 | aktual.: 18.05.2003 09:48
Rozmowa Abbasa z Szaronem trwała trzy godziny. Żaden z polityków nie skomentował spotkania. Według wcześniejszych zapowiedzi, obaj premierzy rozmawiali o "mapie drogowej", amerykańskim planie pokojowym dla Bliskiego Wschodu, który zakłada ustanowienie państwa palestyńskiego do roku 2005.
Później kancelaria Szarona wydała komunikat, w którym napisano, że obie strony ujawnią szczegóły spotkania obu premierów po powrocie Szarona z wizyty w USA. Izraelski premier udaje się do Waszyngtonu w najbliższym tygodniu.
Było to pierwsze izraelsko-palestyńskie spotkanie na tak wysokim szczeblu od czasu wybuchu obecnej intifady (powstania palestyńskiego) we wrześniu 2000 roku.
Premierzy spotkali się zaraz po zakończeniu szabasu. (Szabas to obchodzone od piątkowego do sobotniego zachodu słońca święto żydowskie, którego najważniejszym wymogiem jest wstrzymanie się od wszelkiej pracy.)
Przed tygodniem sekretarz stanu USA Colin Powell rozmawiał z Szaronem i Abbasem na temat wznowienia procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie. Szef dyplomacji amerykańskiej wysunął postulaty wobec obu stron.
Od Szarona zażądał, aby Izrael uczynił wszystko, by codzienne warunki życia Palestyńczyków stały się znośniejsze, oraz domagał się "poszanowania godności" Palestyńczyków.
Od Abbasa - przede wszystkim "rozmontowania palestyńskich struktur terrorystycznych".
Mahmud Abbas został pierwszym premierem palestyńskim 29 kwietnia. Z przewodniczącym Autonomii Palestyńskiej Jaserem Arafatem ani Izrael, ani Stany Zjednoczone nie chcą żadnych kontaktów.(iza)