Zakaz parkowania z powodu pielgrzymki
Papież przyjeżdża do Warszawy dopiero w czwartek, a już od wczoraj na trasie przejazdu Benedykta XVI obowiązuje zakaz parkowania.
23.05.2006 | aktual.: 23.05.2006 08:08
Kierowcy, którzy zlekceważą zakaz, muszą liczyć się z tym, że ich samochody zostaną odholowane na ich koszt. Na brak informacji o utrudnieniach narzekają m.in. właściciele sklepów. – Nie zostaliśmy powiadomieni o zakazie postoju ani o ewentualnych ograniczeniach związanych z dostawami – mówi Paulina Seroczyńska ze sklepu z artykułami dla zwierząt.
Jak informuje straż miejska, wczoraj do godz. 16 na specjalny parking odwieziono 19 samochodów, które zostały zaparkowane na trasie przejazdu papieża. Na ulgowe traktowanie mogą liczyć jedynie dostawcy dowożący towary do sklepów.
– Rozumiemy, że braki podstawowych produktów muszą być uzupełniane, dlatego z przymrużeniem oka patrzymy na samochody dostawcze – mówi Tomasz Dymko z zespołu prasowego straży miejskiej. Na brak informacji narzekają właściciele sklepów m.in. w okolicach pomnika Bohaterów Getta.
– Ograniczenie dostawy będzie dla nas problemem – mówi Krzysztof Rogatko, właściciel jednego ze sklepów. – To, że nie powiedziano nam o tym do tej pory, jest co najmniej nie w porządku. Karol Jakubowski z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji powiedział nam, że funkcjonariusze rozmawiali z mieszkańcami ulic znajdujących się na trasie przejazdu Benedykta XVI.
Paweł Rozwód