Zakaz noszenia burkini w kolejnym francuskim kurorcie
• Korsykański kurort Sisco wprowadził zakaz plażowania w burkini
• Tego rodzaju strój kąpielowy jest popularny wśród francuskich muzułmanek
• Władze miasta uważają, że taki strój jest sprzeczny z zasadą świeckości
• Burmistrz Ange-Pierre Vivoni twierdzi, że zakaz jest wymierzony nie w muzułmanów, a w mniejszość radykałów
15.08.2016 | aktual.: 15.08.2016 20:24
- Radykałowie powinni wyspę opuścić. Nie mają żadnego interesu tutaj pozostawać - zaznaczył z naciskiem burmistrz Sisco. W rozmowie ze stacją radiową France Info mer zaprzeczył również, że to zdjęcia robione muzułmankom na plaży stały się przyczyną sobotnich rozruchów w mieście. - Mieszkańcy miasta stanęli jedynie w obronie turystów fotografujących krajobrazy - powiedział.
W sobotę młodzi Arabowie uzbrojeni w maczety zaatakowali na plaży w Sisco grupę korsykańskich nastolatków. Pretekstem ataku miały być zdjęcia, które rzekomo ktoś robił kapiącym się muzułmankom. W ruch poszły kamienie, butelki, noże, maczety. Według różnych doniesień, rannych zostało cztery lub pięćosób. Jedna osoba została postrzelona harpunem. Wśród rannych jest również kobieta w ciąży. Wieczorem zamieszki przeniosły się na ulice kurortu. Spłonęło kilka samochodów.
Wczoraj mieszkańcy Bastii, stolicy regionu, manifestowali przed ratuszem niezgodę na zalew ich wyspy przez imigrantów.
Sisco jest trzecią nadmorską miejscowością, która wprowadziła zakaz noszenia burkini. Wcześniej został on wprowadzony na plażach w Cannes oraz Villeneuve-Loubet na Lazurowym Wybrzeżu. Nazwa burkini stanowi kombinację słów "burka" i "bikini." Strój kąpielowy dla muzułmanek odsłania jedynie twarz, dłonie i stopy.