Zakaz handlu w niedziele zostanie wydłużony? Kontrowersyjny projekt ustawy
Niedziele handlowe 2018. Czy zakaz handlu w niedziele będzie wydłużony do 31 godzin? Nowy projekt ustawy budzi kontrowersje.
Zakaz handlu w niedzielę – nowy projekt wydłużenia
Proponowany przez NSZZ „Solidarność” projekt wydłużenia czasu zakazu handlu w niedzielę do 31 godzin wzbudził wiele kontrowersji zarówno wśród klientów sklepów, jak i pracowników. Według badań platformy TakeTask 44% kasjerów jest przeciwna takiemu rozwiązaniu, natomiast 47% je popiera. Podejście do tematu jest uzależnione od miejsca zamieszkania konkretnego pracownika i faktu, czy posiada dzieci. Istotna jest również kwestia płacy. 39% ankietowanych obawia się obniżki zarobków, 43% nie ma zdania, a 18% liczy na podwyżki. Warto zwrócić uwagę na fakt, że przeciwnicy wydłużenia wolnego czasu są w większość mieszkańcami dużych miast (54%). Zmian nie chce również połowa bezdzietnych ludzi. Sytuacja prezentuje się nieco inaczej w małych i średnich ośrodkach, gdzie jedna druga ankietowanych opowiada się za rozszerzeniem zakazu handlu.
Niedziele handlowe – zmuszanie do pracy
Zdaniem Marka Lewandowskiego, rzecznika prasowego przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, zmuszanie ludzi do pracy w sobotę praktycznie do północy i w poniedziałek do godziny 24 jest niehumanitarne. Przez takie zabiegi pracodawców wolna niedziela „Staje się fikcją”. Lewandowski zwrócił również uwagę na fakt, iż dojazd do sklepu o tak „nieludzkich i nieskomunikowanych porach” jest zwyczajnie utrudniony. Wydłużenie zakazu handlu w niedzielę zabezpieczyłoby pracowników przed takich zjawiskiem.
Wydłużenie zakazu handlu – zdania są podzielone
Mimo obaw o obniżenie zarobków, niemal połowa kasjerów w Polsce jest za przedłużeniem zakazu handlu do 31 godzin. Problem polega na tym, że niemalże tak samo liczna grupa nie zgadza się z takimi rozwiązaniem. Badanie przeprowadzone przez agentów platformy TakeTask objęło analizą 36 miast, w tym 10 dużych aglomeracji takich jak Poznań, Wrocław, Kraków i Łódź. Wśród średnich i małych ośrodków znalazł się Zamość, Głogów, Olsztyn, Słupsk i Swarzędz. W każdym sklepie odpowiedzi udzielił tylko jeden respondent. Wiadomo, że w sumie udało się zbadać 101 pracowników, z czego 34 osoby są aktywnymi rodzicami, a 67 to osoby bezdzietnie i niewychowujące dzieci.