PolskaZajmij kolejkę!

Zajmij kolejkę!

W Nowym Sączu dramatycznie brakuje miejsc w przedszkolach. Aby umieścić malucha w placówce o przeciętnej reputacji, trzeba mieć potężne znajomości – zwykłe znajomości nie wystarczą. Do parafialnego przedszkola w Dąbrówce, założonego przez ks. Stanisława Janasa, przyjmowane są zapisy na 2009 rok!

03.04.2007 | aktual.: 03.04.2007 08:38

Co zapobiegliwsze mamusie już w okresie ciąży… rezerwują dla dziecka miejsce w przedszkolu. – Niedługo trzeba będzie zapisać dziecko przed poczęciem – mówi zdenerwowana pani Marzenka, która od dwóch tygodni rozpaczliwie szuka przedszkola dla synka. Dlaczego tak się dzieje? Jak ustaliliśmy, w ponad 85–tysięcznym Nowym Sączu działa 8 przedszkoli samorządowych i 9 niepublicznych, prowadzonych przez osoby prywatne lub stowarzyszenia.

Razem dysponują ok. 1500 miejscami. Czesne w publicznej i niepublicznej placówce kształtuje się na zbliżonym poziomie: ok. 100 –130 zł za miesiąc. Do tego dochodzi odpłatność za posiłki i dodatkowe zajęcia (teatrzyk, angielski), co już zależy od ustaleń rodziców z kierownictwem placówek. Miasto dotuje prywatne placówki w wymiarze 75 procent tego, co otrzymują publiczne placówki.

Przy sądeckich podstawówkach działa ponadto 80 oddziałów zerowych dla 6–latków. Według Waldemara Olszyńskiego, dyrektora wydziału edukacji UM w Nowym Sączu, sytuacja nie jest dramatyczna. Bez dramatu? – Według mojego rozeznania, brakuje około 60 miejsc w przedszkolach. Tak wynika z ankiety, którą przeprowadziliśmy niedawno wśród dyrektorów tych placówek – tłumaczy Olszyński. Dyrektor uważa, że problem jest wyolbrzymiany i wynika częściowo z zapisywania dzieci na listy rezerwowe jednocześnie do dwóch i więcej placówek. – To tak jak z gimnazjami przed rozpoczęciem roku szkolnego – dodaje.

Szef miejskiej oświaty ma pomysł, jak zaradzić rosnącemu popytowi na opiekę przedszkolną. Niebawem powstanie dodatkowy oddział integracyjny w Przedszkolu nr 20, działającym przy SP nr 21. – Ponadto dyrektorom szkół podstawowych, w których ubywa uczniów w związku z niżem demograficznym, pozwolimy na przyjmowanie do zerówek również pięciolatków.

Dwa prywatne przedszkola zapowiedziały już utworzenie dodatkowych oddziałów – wszystko razem powinno rozładować sytuację – tłumaczy Olszyński. Nie chce układać listy rankingowej przedszkoli. Mówi tylko, że świetne jest przedszkole nr 14 na osiedlu Millenium i bardzo dobrą opinię ma Przedszkole Katolickie na ul. Nadbrzeżnej. Nie ustępuje mu „Jaś i Małgosia” z ul. Broniewskiego, „10” z ul. Paderewskiego dla dzieci autystycznych i Danapis na os. Millenium. Zresztą – wszystkie są dobre.

Załóż przedszkole

Żeby założyć przedszkole, oprócz przedszkolanek trzeba dysponować budynkiem odpowiadającym normom sanitarnym i budowlanym. Reporter Krakowskiej wcielił się wczoraj w ojca czteroletniej dziewczynki. – Czy można zapisać dziecko do waszego przedszkola? – dzwonię do przedszkola Danapis. – W tej chwili nie ma żadnych szans – usłyszałem w słuchawce. W przedszkolu Promyczek z ul. Żywieckiej powiedziano: „Nie mamy wolnych miejsc. Na wrzesień, na liście rezerwowej jest już zapisanych 30 dzieci”. W Przedszkolu nr 18 przy ul. Sucharskiego dano mi nadzieję. – Proszę zadzwonić jutro, jak będzie dyrektorka, podobno rodzice zabrali jedno dziecko.

Henryk Szewczyk

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)